Proszę bardzo:
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...-cabriofix.asp
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Dzięki, w ogóle nie pomyślałam o tych śpiworkach do fotelika, taki wynalazek rozwiąże wszystkie moje problemyOne będą pasować do każdego modelu, nie tylko do Maxi Cosi?
Basia 29/08/2009Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
Ja dostałam w prezencie takie coś
http://www.tublu.pl/lubimy-gdy-nam-c...wallaboo5.html
Byłam bardzo zadowolona, bo w samochodzie wyjmowałam wszystkie kończyny na zewnątrz i rozwijałam, a zawijało się malucha błyskawicznie. Wygodnie się przenosiło na krótkie dystanse, bo dziec nie wypadał dołem, służył jako koc, mata, docieplacz do wózka.
Można było też wyjąć z fotelika bez rozwijania i świetnie mi się sprawdzał do karmienia chłodną porą na zewnątrz. Praktyczna jest kieszonka na nogi i to spinanie na główce. Teraz bym pewnie uszyła sobie coś na kształt i podobieństwo z owczej skóry
Nie miałam kombinezonu i w zasadzie nie używałam nawet polarowych pajacy.
mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014
Chica, zależy jaki masz fotelik. dokladnie pasy w tym foteliku. większość tych śpiworków na jakie trafiłam (w zasadzie wszystkie) były pod trzypunktowe pasy, czyli dwie dziurki na pasy na wysokości ramion i jedna w kroku. ewentualnie pod pieciopunktowy pas, ale tak skonstruowany, że każdy punkt ma osobną końcówkę , a wszystkie one spotykają się w zapięciu pasów. a pasy w foteliku Adasia były pięciopunktowe, ale pas naramienny i biodrowy były połączone, więc żeby zamontować na takim foteliku śpiworek, musiałabym rozebrać fotelik prawieże na części pierwsze.
ale!kupiłam taki z dla pięciopunktowych pasów i pomiędzy dziurkę pasa naramiennego a biodrowego dałam wszyć zamek błyskawiczny. i wtedy pasowało jak ta lala
![]()
Ja mam od szwagierki kombinezon zimowy, ale raczej rzadko będzie uzywany. Już wyciągnęłam za to polarkowy by go odświeżyć. A do samochodu nawet teraz ubieram młodego lżej i przykrywam kocykiem leciutkim.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
to ja się też podłączę do tematu, bo ja jestem nówka w tych rzeczach
i nie wiem jak ubierać niemowlaka do chusty
w ogóle mam problem z ubieraniem, bo ja jestem straszny zmarzluch
w co ubrać niemowlaczka do chusty w takie jesienne mrzawki, mała ma ciągle zimne rączki i nóżki
a co do kombinezonu to ja spróbowałabym pożyczyć
my otrzymaliśmy po kimś
http://chusty.info/forum/showthread....nka-dziecięce... wymianka
http://melodia-tomik.blogspot.com/ A poezja niech brzmi jak melodia, poezja i nie tylko, bo życie jest poezją...