Ja mam od szwagierki kombinezon zimowy, ale raczej rzadko będzie uzywany. Już wyciągnęłam za to polarkowy by go odświeżyć. A do samochodu nawet teraz ubieram młodego lżej i przykrywam kocykiem leciutkim.
Ja mam od szwagierki kombinezon zimowy, ale raczej rzadko będzie uzywany. Już wyciągnęłam za to polarkowy by go odświeżyć. A do samochodu nawet teraz ubieram młodego lżej i przykrywam kocykiem leciutkim.
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)