Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Czemu jest mi niewygodnie jak wrzucam na plecy?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie Czemu jest mi niewygodnie jak wrzucam na plecy?

    Już parę razy udało mi się fajnie zamotać moją 6miesięczna córę na plecy...ale chodziłam tylko przez parę minut i po domu.
    Pojechaliśmy w góry, więc pomyślałam, że ja zamotam w plecak prosty i pochodzimy trochę.
    Dziecie mi ciążyło, ręce dretwiały, karka bolał...o maskara..i to praktycznie od razu. Nie wydaje mi się,żeby była zbyt zle zamotana...ale może...
    Więc co jest zle?



    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  2. #2
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    na temat wiązań się nie wypowiem bo żaden ze mnie ekspert ale jade bardzo Wam pasuje
    spróbuj innego wiązania może - plecak z krzyżem albo plecak z koszulką - tam się nieco inaczej ciężar rozkłada na ramionach
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Dzięku...ale chyba się zraziłam
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #4
    Chustomanka Awatar panna.z.wilka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    543

    Domyślnie

    absolutnie się nie zrażaj tylko zawiąż plecak z koszulką.
    ja mam w plecaku prostym bardzo podobne odczucia do Twoich. za to plecak z koszulką to zupełnie inna bajka, spróbuj obowiązkowo!

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    Musisz w wiazaniu poprawić chuste dziecku, bo wisi na połach. Wepchnij chuste pod poły właśnie.

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    A nie za duzo skrecasz chuste, nie uwiera Cię?

  7. #7
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    kurczę... czemu tak daleko mieszkasz byśmy się spotkały, wymacąłabym Ci chustę i pewnie by się udało zdiagnozować
    wydaje mi się, że za wysoko masz dziecko... no i - jak pisze martekle - chusta pod poły i dociągnij trochę bardziej górną 1/3 chusty...

    może pomoże

  8. #8

    Domyślnie

    JAk za bardzo przez przypadek skręcam chustę to wtedy właśnie jest mniej komfortowo. Może to o to chodzi?

  9. #9
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    albo spróbuj wykończenie tybetanem, ja nie byłam w stanie nosic wiazac chuste w pasie...
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  10. #10
    Chusteryczka Awatar Sroka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    na polnoc od Monachium
    Posty
    1,613

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kiwka Zobacz posta
    albo spróbuj wykończenie tybetanem, ja nie byłam w stanie nosic wiazac chuste w pasie...
    mam to samo. bez tybetana nie wyobrazam sobie noszenia w plecaku. bardzo odciaza , bo poly nie ciagna ramion do tylu

  11. #11
    Chusteryczka Awatar ema
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Bory Tucholskie
    Posty
    1,747

    Domyślnie

    Dopiero zaczynamy plecakowanie, dlatego podczytuję od początku. Mam podobne wrażenie do poprzedniczek. Najpierw próbowałam wiązać w pasie i nie pasowało mi to. Z tybetanem jest nieporównywalnie i nie tylko pod względem komfortu. Chusta również jest pięknie wyeksponowana
    Ostatnio edytowane przez ema ; 20-10-2012 o 00:12
    Pawel 2006 Milia 2011 Mikolaj 2013

  12. #12
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Na początku, jak Kasia była jeszcze mała, wykańczałam często tybetanem, wydawało mi się, że tak jest wygodniej. Potem nauczyłam się naprawdę dobrze dociągać, a równolegle Kasia zrobiła się dużo cięższa i okazało się, że jednak normalne wykończenie węzłem w pasie jest najlepsze, jeśli wszystko jest dociągnięte jak należy, a tybetan umnie często tylko maskował niedociągnięcia wiązania... W pewnym momencie prosty z tebetanem zrobił się dla mnie koszmarnie niewygodny, bo jednak inaczej rozkłada obciążenie - ale to już przy cięższym dziecku.
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  13. #13
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Moim zdaniem oprócz za luźnej góry jest też za mało wpadnięta pupcia i nóżki jakoś dziwnie na boki idą, jakoś tak nie naturalnie. Jak Livada myślę że prawidłowe dociągnięcie pomorze.
    Ostatnio edytowane przez Stella ; 20-10-2012 o 13:04
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  14. #14
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Dzięki!
    Ciężka sprawa może uda mi się jeszcze próbować.
    Wiem, że jest trochę za wysoko. A nóżki może tak wyglądają, bo naubierana była M. w zaduże rzeczy, bo bałam się że mi pomarznie.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  15. #15
    Chusteryczka Awatar essmay
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,769

    Domyślnie

    może wrzucę zdjęcia i też mi coś poradzicie

  16. #16
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Nautiko, a nie możesz spotkać się z doradcą? Mi się wydawało, że dociągam super, w ogóle wszystko jest świetnie, a to że mi drętwieją ręce przy wykoczeniu węzłem na brzuchu to taki mój urok... Ha, ha, ha Doradczyni pokazała wszystkie niedociągnicia, a przede wszystkim wbiła mi do głowy, że na pewno da się dociągać lepiej... No i dolegliwości magicznie ustąpiły
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  17. #17
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Tak Agata mi pomagała....ale niestety moje dziecię zasnęło i już na plecy się nie dało wrzucić Poczekam ja se chyba aż do MT dorosnie, ale jej jakoś do siadanie nie prędko.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  18. #18
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martekle Zobacz posta
    A nie za duzo skrecasz chuste, nie uwiera Cię?
    Ja praktycznie nie skręcam, bo mi wtedy własnie okrutnie niewygodnie jest.

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    jak pisze martekle - chusta pod poły i dociągnij trochę bardziej górną 1/3 chusty...
    Oświećcie mnie. Co to znaczy 'chusta pod poły'?

    nautika kolana są z całą pewnością za nisko w stosunku do pupy.

  19. #19
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Oświećcie mnie. Co to znaczy 'chusta pod poły'?
    Nie do mnie pytanie, ale wiem, w czym rzecz, więc wyrywam się przed szereg
    Chodzi o to, żeby poły, które prowadzisz z ramion, z tyłu przechodziły i krzyżowały się na tej warstwie chusty, która już jest na dziecku od kolanka-pod pupą-do kolanka, a nie przechodziły bezpośrednio po np. udzie chuścioszka - czyli chusta musi być solidnie na dziecię naciągnięta najpierw. Na zdjęciach w pierwszym poście widać, że poły przechodzą po udach właśnie (a chusta jest wyżej, sporo nad przepisowymi kolankami), stąd apel "chusta pod poły", jak mniemam
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  20. #20
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Wznawiam trochę temat. Już lepiej mi się wrzuca na plecy (to dzięki Mamru - chyba zawsze będę musiała o tym wspominać). Jednak okazuje się, że pomimo dobrego motania i tak w plecaku prostym drętwieją mi ramiona i barki Próbowałam zawiązywać chustką poły na klatce piersiowej i dalej jest tak samo
    Próbowałam więc wiązać plecak z krzyżem, ale gdy krzyżuje i wiąże na klatce piersiowej tracę napięcie chusty. Dziecię zamęcze jak tego dobrze nie zrobię. Może jest jakiś sposób, żeby to dobrze zrobić??

    Chyba żle napisałam - wiąże plecak prosty ze skrzyżowanie chusty na piersiach.
    Ostatnio edytowane przez nautika ; 14-12-2012 o 18:38
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •