Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: en vouge i passe czyli o trendach w chustoświecie:)

Widok wątkowy

  1. #6
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,537

    Domyślnie

    jak zaczynałam noszenie niecałe 4 lata temu miałam wrażenie, że hoppki już były passe (a może to wrażenie z czasu większego wciągnięcia się na forum niedługo później?) - wynik trochę tego, że jeszcze 5 lat temu praktycznie nic innego niż hopp sprowadzany przez chustomanię nie było, a od tego czasu i dystrybutorów i producentów się namnożyło, podobnie wzorów/rodzajów, i chustonoszących, i w związku z tym wszystkim także ceny używek na bazarku bardzo się obniżyły - w tej chwili kupienie np. didymosa nie jest już takim wyzwaniem finansowym, jak wtedy, kiedy zaczynałam.

    No ale prawdą jest, że w pewnym momencie, mam wrażenie, że była wielka popularność ellevilla, kiedy indziej natki były bardzo na fali, szybko mignęły kokadi, ostatnio zdecydowanie i twardo oscha, a nad tym wszystkim unosi się didymos wiecznie żywy

    ps. raz miałam okazję pomacać hoppediza i jednak to strasznie grube i ciężkie we współpracy było w porównaniu z większością chust, z którymi miałam do czynienia.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 17-10-2012 o 22:30
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •