kogo kręci Inka?

[picikola]

bo mnie owszem, bo mnie tak
dzisiaj przyszła szorstka jak moja cera po kąpili
Dziwna szmata, bo teoretycznie brzydka, a praktycznie to jest boska
Dziwne połączenie kolorów, ale każdy z nich jest zgaszony, tak lubię.
Nie przepadam za intensywnymi kolorami.
Do tego te paski przechodzące jeden w drugi, trochę się zlewają dając namiastkę jednolitego koloru.
Czyli przewrotnie kolorowa, ale bura, pasiasta lecz jednolita.

No i w sumie chyba daje wrażenie fioletowej, a ja lubię ten kolor.
polecam inkę

[węgielek]

miewam czasem ochote na zdrade inki z czerwienia jakas.
ale gdy ja wyjme z szafy, podotykam i poglaszcze, to mi mija

i te kolory, pstrokacizna. ale ja je lubie.

[Jasnie Pani :)]

Moja Inka juz nikogo nie nosi, ale sprzedana nigdy nie zostanie

[grimma]

kiedys sama napisalam taki wątek:

viewtopic.php?f=8&t=4988&p=73614&hilit=inka#p73614
poki co moja Inka lezy i czeka
a i tak chce jeszcze kupic jakas krotkie Indio dla Robala2.

[monjan]

Moja Inka juz nikogo nie nosi, ale sprzedana nigdy nie zostanie

to tak jak moja
lezy w szafie ale się z nia nie rozstanępoczeka na kolejnego chusciocha

[węgielek]

mowilam juz, ze moja tez "szafuje"?
ale nie sadze, zebym ja sprzedala.

raz przyszla mi taka mysl, to mnie tak maz zganil, ze mi sie odechcialo: - inke chcesz sprzedac?!? -spytal ze swietym oburzeniem.

[Tuja]

Faktycznie dziwna ta szmata, ambiwalentne uczucia wzbudza
Ostatnio nawet chciałam sprzedać, ale wyciągnęłam, popatrzyłam, ponosiłam i jakoś mi się
podoba znowu, właśnie te przygaszone kolory, te folklorystyczne paski. Więc miętoszę znowu, bo
złamać cholerę trudno
no i nie lubię zdjęć inki z lampą, bo wtedy to już nie są przygaszone kolory

[czukczynska]

Moja właśnie poszła w świat,a właściwie wraca do poprzedniej włascicielki.
Uwielbiam jej pstrokaciznę.

[agatkie]

Bardzo lubię inkę, bo...
bo ze wszystkich znanych mi chust jest najbardziej etniczna,
bo kolorami sięga prawdziwej tradycji noszenia,
bo ta jej etniczność kojarzy się bardziej z Andami niż z naszym Łowiczem
bo ... chusta własnoręcznie złamana to taka "udomowiona dzika zwierzyna" i ... już taka własna.

[dzinx]

bo mnie owszem, bo mnie tak
dzisiaj przyszła szorstka jak moja cera po kąpili
Dziwna szmata, bo teoretycznie brzydka, a praktycznie to jest boska
Dziwne połączenie kolorów, ale każdy z nich jest zgaszony, tak lubię.
Nie przepadam za intensywnymi kolorami.
Do tego te paski przechodzące jeden w drugi, trochę się zlewają dając namiastkę jednolitego koloru.
Czyli przewrotnie kolorowa, ale bura, pasiasta lecz jednolita.

No i w sumie chyba daje wrażenie fioletowej, a ja lubię ten kolor.
polecam inkę

nie polecaj tak bardzo bo się popłaczę
sprzed nosa mi ją sprzątnęłaś

[Tuja]

Bardzo lubię inkę, bo...
bo ze wszystkich znanych mi chust jest najbardziej etniczna,
bo kolorami sięga prawdziwej tradycji noszenia,
bo ta jej etniczność kojarzy się bardziej z Andami niż z naszym Łowiczem
bo ... chusta własnoręcznie złamana to taka "udomowiona dzika zwierzyna" i ... już taka własna.

ech... pięknie powiedziane

[picikola]

że niby od jagienki? moja jest z innego źródła

dzinx

nie polecaj tak bardzo bo się popłaczę
sprzed nosa mi ją sprzątnęłaś

[dzinx]

że niby od jagienki? moja jest z innego źródła

wiem
Twoja jest od kawki... spóźniłam sie chwilunię

[green]

mnie zdecydowanie kręcą jej kolorki, ale niestety nie macałam nawet

[anialodz]

inka to pierwsza chusta na ktora mialam ochote ale ostrzegano mnie ze ciezko ja zlamac i uleglam. czasami zaluje..

[Biedronka]

inka to pierwsza chusta na ktora mialam ochote ale ostrzegano mnie ze ciezko ja zlamac i uleglam. czasami zaluje..

nic straconego

Moja właśnie poszła w świat,a właściwie wraca do poprzedniej włascicielki.
Uwielbiam jej pstrokaciznę.

[picikola]

Bije się z myślami czy właściciel wynajmowanego mieszkania wkurzy się jak mu haki powkręcam we framugi, w szczytnym celu łamania INKI oczywiście.

jakieś inne patenty dla nie posiadających suszarek?
Jak poznać że chusta jest złamana?

inka to pierwsza chusta na ktora mialam ochote ale ostrzegano mnie ze ciezko ja zlamac i uleglam. czasami zaluje..

[agatkie]

Złamana jest mięciutka.

Jak nie chcesz haków to są drążki rozporowe, które można mocować wewnątrz framugi. Oczywiście trzeba zwrócić uwagę na dopuszczalne obciążenie takiego drążka, bo chusta zniesie dużo więcej.

Ja mam idealne miejsce pod antresolą do łamania chust . Z jednej strony o schody, z drugiej o brzeg łóżka. Moja Marta to chyba gratis usługowo by mogla łamać, bo ma z tego wielką przyjemność.

[lemonka]

Mnie kręci Inka Dlaczego? Chyba podobnie jak u Agatkie
Czasem patrze na moją Inkę i myślę sobie, że jest taka jakaś bura i myślę o sprzedaży, ale ona chyba to wyczuwa bo zaraz zaczynam ja widzieć jako fioletową No i zostaje za każdym razem.

[betula]

Mnie też kręci inka

Moja jest już mięciutka, milutka i kochana.
Jak już wynosi wszystkie moje dzieci to zrobię sobie z niej hamak albo spódnice