Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Czyzby koniec noszenia?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Czyzby koniec noszenia?



    Od kilku dni boli mnie głowa, szyja i górna część pleców. Boje się, że to coś z kręgosłupem. Od noszenia mojego 10 kg synka Nigdy mnie tak nic nie bolało. a teraz ledwo mogę poruszyć głową Przechodzi niemal całkowicie jak wezmę nurofen forte, ale ile można jeść tabletek.
    Najpierw myślałam, że to od ciśnienia ( za niskiego? za wysokiego? ) bo ból pulsował z tyłu glowy.
    No i na dodatek oblewają mnie co jakiś czas poty Wkurza mnie to. Podwójnie. Bo nie cierpię się źle czuć a przede wszystkim boję się, że już nie będę mogła nosić w chuście
    Dziewczyny kochane, powiedzcie, że tylko mi się wydaje
    I co, wózek będę musiała kupić?


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Lemonko! Koniecznie idź na masaż!

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  3. #3
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Miałam podobne objawy i bardzo pomogły mi masaże, aż trudno mi uwierzy, że nic mnie nie boli. Podejdź może do jakiegoś dobrego masażysty albo fizykoterapeuty i na pewno coś poradzą.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Nie pomyslałam o tym. A po tych masażach mozna wrócic do noszenia?
    Dzieki za pomysl


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  5. #5
    Chusteryczka Awatar IwontaG
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Sandomierz
    Posty
    2,357

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Jasne. Teraz to nawet bryknąc mogę

  6. #6
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?



    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Masaze pomagaja, ale z doswiadczenia wiem, ze od noszenia nie boli glowa, a doł pleców. Ja bym poszla do lekarza sprawdzic, czy to nie cos innego, zupelnie z noszeniem nie zwiazanego.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Też tak miałam i pomogło parę pastylek Asparginu. Okazało się, że brakowało mi magnezu i zamiast się wzmocnić ja tłumiłam ból pastylkami przeciwbólowymi.
    Mam nadzieję, że Ci przejdzie i będziesz mogła nosić dalej
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  9. #9
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Dziękuję dziewczyny za wszystkie porady

    Agatkie chodzi o to, że magnez wzmacnia mięśnie, tak?


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  10. #10
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    lemonka, chodzi o to, że jak jest brak magnezu objawia się np. skurczami, bólem.
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  11. #11
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Tak jak z drgająca powieką A ja zbyt duzo kawy ostatnio piję


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  12. #12
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Dokładnie tak . U mnei już były wszystkie objawy, ból w szyi, cała ręka zdrętwiała, ból w łopatkach i do tego powieka mi drgała. Okazało się, że przyczyna prozaiczna... magnez. No... ja kawy to piję ... baaaardzo dużo (nawet już nie będę się przyznawać ile)
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  13. #13
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Agatkie ja powoli staram sie przerzucic na Yerba Mate.
    Nie mam na nic sily ostatnio Budze sie niewyspana. A przeciez synek spi ostatnio długo bez pobudki. staram sie zdrowo odzywiać a tu taka klapa. Od wczoraj polykam magnez. Może mam za mało ruchu. Juz czekam na wiosne bo zamierzam na basen chodzic z dzieckiem. Moje plecy pewnie podziekują Pewnie tez niedlugo na masaz sie wybiore. Tylko ja nigdy nie mialam masazu. Nie wiem jak to jest


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

  14. #14
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Oj, jakbyś o mnie pisała Ja tylko o masażu nie myślę i oprócz kawy piję zieloną herbatę.
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  15. #15
    Chusteryczka Awatar lemonka
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,182

    Domyślnie Re: Czyzby koniec noszenia?

    Ciekawe jak poczujemy sie wiosną. Oby nie gorzej


    Kto bije, żeby nauczyć, uczy bić.
    flickr-moje zdjęcia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •