NOWE WZORY - aktualizacja #1, 20.11.2012

[masha]

z lnem tyłko było? na turkus chyba bym się nie zdecydowała, fiolety mam więc uff...
mam nadzieję że następnego wypustu nie przegapię

No niestety z lnem

[sensibileanima]

a dzisiaj w sklepie będą papugi
z lnem

[Pondo]

A mnie ciekawi jedno.
Jak to się stało ,że jedna z osób odpowiedzialna za windowanie cen , wystawianie na forach zagranicznych prawie pełnej rozmiarówki i kolorystyki naraz jest "twarzą marki".
To albo dziewczyna ma super szybkie łącze, albo ma znajomości w Nati- a Nati godzi się na wykupowanie części towaru spod lady- czego tak usilnie się wypiera.
Chyba Nati nie zrobiło rozeznania PR
Zdecydowanie fotki mi się nie podobają. Pierwsze co się rzuca w oczy, to złe wiązania.

A z kolekcji podoba mi się diamentowy splot

[aliona]

określenie "złe wiązanie" to akt łaski wobec nati.
jaka szkoda, że z braku czasu nie przekopiowałam wiązania a la rozjechany nietoperz i nie wkleiłam tu
ktoś przytomny w nati juz usunął je z albumu na fejsbuku.

[Zuz]

Dziewczyny ja tu nikogo nie bronię ale naprawdę nie jest łatwo dobrze zawiązać nową niepraną sztywną lnianą natkę
coby daleko nie szukać proszę moja fota z wątku niżej



sorry za

[aliona]

Dziewczyny ja tu nikogo nie bronię ale naprawdę nie jest łatwo dobrze zawiązać nową niepraną sztywną lnianą natkę
coby daleko nie szukać proszę moja fota z wątku niżej



sorry za

Kochana, Twoje to jest cud miód wiązanie. wierz mi.
poza tym nie każdego gniota trzeba od razu prezentować publicznie (nie pisze o Twoim zdjęciu, tylko o tym co nati zapodało).
jak się robi sesję to się można a nawet trzeba postarać.
słusznie, że te najgorsze kwiatki usunęli.
teraz już chyba nic takiego strasznego nie wisi na fejsie, ale wiązanie plecaka z koszulką w fioletowym pawo spowodowało u mnie wytrzeszcz oczu.
nie dlatego, że nigdy nie widziałam złego wiązania ani dlatego, że samej nigdy mi sie nie udało zamotac gniota.
po prostu takich kwiatów się nie wrzuca jako owoc specjalnej sesji. przynajmniej ja bym tego nie zrobiła.
fotograf robi przecież setki zdjęć żeby wybrac kilka dobrych.

no i kto im zabronił tę szmatę przed sesja wyprać?
ja doskonale wiem jak sie wiąże nieprany gruby len. wiąże się po prostu ciężko.
a jednak brak we mnie empatii.

no i pociągnęłam off top

edit: a to kto w sesji wystepuje, to mnie już ani ziębi ani grzeje, żeby było jasne.
zbulwersowało mnie po prostu wiązanie.

[amst]

A mnie ciekawi jedno.
Jak to się stało ,że jedna z osób odpowiedzialna za windowanie cen , wystawianie na forach zagranicznych prawie pełnej rozmiarówki i kolorystyki naraz jest "twarzą marki".
To albo dziewczyna ma super szybkie łącze, albo ma znajomości w Nati- a Nati godzi się na wykupowanie części towaru spod lady- czego tak usilnie się wypiera.
Chyba Nati nie zrobiło rozeznania PR
Zdecydowanie fotki mi się nie podobają. Pierwsze co się rzuca w oczy, to złe wiązania.

A z kolekcji podoba mi się diamentowy splot

Nie wiem czy Natalia zdaje sobie z tego sprawę. Czy wie, że ta "osoba" została tu zabanowana za machlojki. Że podbija ceny Nati nie nosząc w ich chustach i sprzedając chusty nienoszone kupione i jeszcze "ciepłe z taśmy".

Myślę o napisaniu do Natalii z tą sprawą.

[marjen]

Dziewczyny ja tu nikogo nie bronię ale naprawdę nie jest łatwo dobrze zawiązać nową niepraną sztywną lnianą natkę
coby daleko nie szukać proszę moja fota z wątku niżej



sorry za

offtopic w wątku o nowych wzorach to są raczej te posty piętnujące nati za jej politykę sprzedaży i zamierzone lub wyimaginowane działania na tym polu...
a ja już myślałam że moda na kopanie nati skończyła się w chwili gdy zaczęły się cyrki z kupowaniem oschałamiających oschy...

a Tobie Zuz te piękne jaskółki bardzo pasują - chusta zmięknie i będzie już z górki

edit: faktycznie amst, może to dobre wyjście napisać o tym do Natalii, to może wymusić wyłożenie kart na stół...
nie podoba mi się jednak pisanie "na okrętke": "pewna osoba" "znana z tego że" itp bo to otwiera pole do domysłów bardziej lub mniej uzasadnionych. napiszcie prostym tekstem

[aliona]

offtopic w wątku o nowych wzorach to są raczej te posty piętnujące nati za jej politykę sprzedaży i zamierzone lub wyimaginowane działania na tym polu...
a ja już myślałam że moda na kopanie nati skończyła się w chwili gdy zaczęły się cyrki z kupowaniem oschałamiających oschy...

a Tobie Zuz te piękne jaskółki bardzo pasują - chusta zmięknie i będzie już z górki

kopanie a konstruktywna krytyka to dwie różne rzeczy.
a ot-y są wszędzie.