jak mi kiedys zoana pozyczy Olivie to zrobie porownawcza fote, obiecujei ciagle jestem chetna, gdyby ktos sie ze swoja nie pokochal
(5 albo 6 najchetniej
)
jak mi kiedys zoana pozyczy Olivie to zrobie porownawcza fote, obiecujei ciagle jestem chetna, gdyby ktos sie ze swoja nie pokochal
(5 albo 6 najchetniej
)
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
samo pranie może nie takie straszne jak potem odciśnięcie wody z tylu metrów szmaty ehh
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
W Olivii jest alpaka. Ona jest bardzo wrażliwa - najlepiej naszykować sobie wiecej wody i cały proces prania przeprowadzić w tej samej temperturze. Tak czytałam o alpace. Chusty nie mam, ale dziecko ma ponczo.
To zdjęcie jest jakieś inne od rzeczywistości. Tzn mam eibe, miałam zypryssa i te chusty inaczej wyglądały. Eibe jest blade, z szarą nitką, a na tym zdjęciu wypala oczy. Zypryss był żywy, ale na tym zdjęciu - turecka czapka z mojego dzieciństwa.
Olivia gruba jest! I ładna naprawdę. Bardzo jestem ciekawa, jak się będzie w praniu zachowywać. Trochę Wam zazdroszczę.
A my przed praniem.. troszkę się cykam
Każdą wełnę można sfilcować zmianą temperatury wody :>
Co do odciskania... zrobię tak jak ze swetramipo praniu ręcznym na chwilkę do pralki aby odwirować na niskich obrotach (800) - z 20s. Myślę, że nic się nie stanie- moje sweterki wyglądają jak nowe to chusta też da radę- mam nadzieję. :>