Przy Martynce nie dogadywałam się z kółkową, ale może spróbuję przestudiować filmiki i nauczę się wiązać prawidłowo
Trochę ciężko wiąże mi się kangurka przy samochodzie, żeby zaprowadzić czy odebrać M. z przedszkola![]()
Przy Martynce nie dogadywałam się z kółkową, ale może spróbuję przestudiować filmiki i nauczę się wiązać prawidłowo
Trochę ciężko wiąże mi się kangurka przy samochodzie, żeby zaprowadzić czy odebrać M. z przedszkola![]()
Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012
Zdecydowałam się na kółkowąChociaż motam już kieszonkę to coś na szybko/na krótko zawsze się przyda. No, na szybciej albo na bardziej mobilnie. Trzeba próbować.
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
A jak myślicie, jak mój mąż nie ogarnia kangurka, to jest nadzieja, że nauczyłby się nosić w kółkowej? Bo on bardzo chciałby nosić, nie może się doczekać, aż Witek będzie siedział, żeby kupić nosidło, ale strasznie go stresuje, jak dziecko się buntuje przy wiązaniu, chce jak najszybciej skończyć i w efekcie średnio mu to wychodzi. W kółkowej, z tego, co widziałam na filmikach, przygotowuje się wszystko przed włożeniem dziecka i "tylko" dociąga. Jak myślicie, jest szansa, że to będzie łatwiejsze? (Uprzedzając - mieliśmy konsultację z kangurka, ja się nauczyłam, on niby też, przez kilka dni na fali natchnienia pokonsultacyjnego ćwiczył wiązanie, ale jakoś szybko się zniechęcił).
Witek 2012
na 95% - tak. mogę Was w tym wesprzeć, jakby co![]()