Pokaż wyniki od 1 do 20 z 44

Wątek: Niesiedzące niemowlę w kółkowej?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie

    Przy Martynce nie dogadywałam się z kółkową, ale może spróbuję przestudiować filmiki i nauczę się wiązać prawidłowo

    Trochę ciężko wiąże mi się kangurka przy samochodzie, żeby zaprowadzić czy odebrać M. z przedszkola
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pasiata Zobacz posta
    2. noszałam kółkową pod kurtkę, ale trza umiejętnie wciągać - zaczynać od zablokowanego ramienia
    dzięki!
    spróbuję!

    a! ja - dla odmiany - kompletnie nie ogarniałam kółkowej i drobnego noworodka

  3. #3
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,055

    Domyślnie

    Zdecydowałam się na kółkową Chociaż motam już kieszonkę to coś na szybko/na krótko zawsze się przyda. No, na szybciej albo na bardziej mobilnie. Trzeba próbować.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    okolice Wrocławia
    Posty
    3,326

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez franada Zobacz posta
    Zdecydowałam się na kółkową Chociaż motam już kieszonkę to coś na szybko/na krótko zawsze się przyda. No, na szybciej albo na bardziej mobilnie. Trzeba próbować.
    Ja jednak nie
    Póki co kangurek kilka razy dziennie Trening czyni mistrza
    Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012


  5. #5
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie

    A jak myślicie, jak mój mąż nie ogarnia kangurka, to jest nadzieja, że nauczyłby się nosić w kółkowej? Bo on bardzo chciałby nosić, nie może się doczekać, aż Witek będzie siedział, żeby kupić nosidło, ale strasznie go stresuje, jak dziecko się buntuje przy wiązaniu, chce jak najszybciej skończyć i w efekcie średnio mu to wychodzi. W kółkowej, z tego, co widziałam na filmikach, przygotowuje się wszystko przed włożeniem dziecka i "tylko" dociąga. Jak myślicie, jest szansa, że to będzie łatwiejsze? (Uprzedzając - mieliśmy konsultację z kangurka, ja się nauczyłam, on niby też, przez kilka dni na fali natchnienia pokonsultacyjnego ćwiczył wiązanie, ale jakoś szybko się zniechęcił).
    Witek 2012

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    na 95% - tak. mogę Was w tym wesprzeć, jakby co

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    na 95% - tak. mogę Was w tym wesprzeć, jakby co
    Bardzo bym chciała, ale nie wiem, czy mnie stać Zaszalałam ostatnio pieluszkowo i chustowo
    Witek 2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •