elastyk - żabka/kieszonka

[Mayka1981]

Madzinko - masz absolutną rację, po raz pierwszy widzę taką instrukcje i szczerze mówiąc witki mi opadły...

Wiąż wg instrukcji chustomanii, z nóżkami na zewnątrz - przy czym zwróć uwagę na to aby kolanka były bliżej siebie i na wysokości pępka, bo sądząc po zdjęciu są dość szeroko i nisko. Rozstaw nóżek ma być niewielki, pasy pionowe chusty naciągnięte równomiernie i wysoko pod kark z małym V, panel poziomy też rozłożony równo a nadmiar zebrany przy karku i pod pupą.

Ile waży Twoja córka? Masz też chustę tkaną czy tylko elastyczną?

[Madzinka]

Dzięki wielkie. Będziemy ćwiczyć. Panel tak jak piszesz troszkę zwinęłam pod pupką, nad nóżkami popracujemy .
Póki co jest to nasza jedyna chusta, ale nastawiam się na zakup tkanej za jakiś czas.
A ile córka waży... podejrzewam, że około 4.5kilo, w przyszłym tygodniu mamy wizytę u lekarza, więc będę wiedziała dokładnie.

[aleocochodzi]

zwróć uwagę na to aby kolanka były bliżej siebie i na wysokości pępka, bo sądząc po zdjęciu są dość szeroko i nisko. Rozstaw nóżek ma być niewielki, pasy pionowe chusty naciągnięte równomiernie i wysoko pod kark z małym V, panel poziomy też rozłożony równo a nadmiar zebrany przy karku i pod pupą.

Mayka1981 - Witaj, podepnę się. Możesz mi wyjaśnić, co miałaś na myśli, dając te rady. Nie bardzo kukam, a też mam tego elastyka. Cały czas zastanawiam się, czy dobrze go wiążę. W jaki sposób zbliżyć do siebie kolanka i obniżyć, skoro dzieć ma być całym ciałem przytulony do mnie? Jakaś ciemna jestem. Z góry dziękuję!

[Mayka1981]

A ile córka waży... podejrzewam, że około 4.5kilo, w przyszłym tygodniu mamy wizytę u lekarza, więc będę wiedziała dokładnie.

Oj to kruszynka Pytam, bo im cięższe dziecko tym elastyk bardziej "sprężynuje" przy chodzeniu i całość wiązania ciągnie w dół obciążając ramiona i faktycznie wtedy jeszcze bardziej nóżki zjeżdżają na dół.
Daj znać, jak Ci idzie

Mayka1981 - Witaj, podepnę się. Możesz mi wyjaśnić, co miałaś na myśli, dając te rady. Nie bardzo kukam, a też mam tego elastyka. Cały czas zastanawiam się, czy dobrze go wiążę. W jaki sposób zbliżyć do siebie kolanka i obniżyć, skoro dzieć ma być całym ciałem przytulony do mnie? Jakaś ciemna jestem. Z góry dziękuję!

Dziecko ma być mocno przytulone do Ciebie - fakt, ale to wcale nie znaczy, że ma mieć szpagat nie ma chyba dobrego zdjęcia w chuście jak to powinno wyglądać, ale ja czasami porównuję pozycję nóżek do takich pozowanych zdjęć maluszków śpiących "na żabkę" jeżeli kojarzysz, coś w tym stylu tylko jeszcze bliżej kolanka

Edit - tu są kolanka ładniej ułożone chociaż te futro zasłania same kolana, ale może trochę lepiej widać o co mi chodzi...
Jeszcze a propos ułożenia nóżek, to od kolanka w dół już swobodnie, nie próbujcie ich składać tak jak na tych fotach

Brzuszek dziecka i noszącego są miękkie, także taka pozycja w chuście jest jak najbardziej możliwa przy pełnym kontakcie ciał i wygodna, chociaż te kolanka de facto celują w brzuch mamy

Edit2 - bo dopiero teraz dojrzałam - zbliżyć i obniżyć kolanka? Zbliżyć i podwyższyć

[aleocochodzi]

Wielkie dzięki za rozwinięcie myśli. Będziemy próbować. W poniedziałek spotykam się z dziewczynami z forum z mojej miejscowości, więc liczę, że pomogą mi i doradzą.

[olmis]

Moim zdaniem w elastyku nie da się osiągnąć właściwego ułożenia, przez to, że poły chusty krzyżują się, na plecach (jak w tkanej w 2x) i są rozciągnięte od kolanka do kolanka - to automatycznie wymusza rozstaw nóżek nie nie da się ich zbliżyć, bo najwyżej unieść kolanka. Dwa dni temu chustowałam rodziców, którzy mieli elastyka, dziecko 6 tyg. i nóżki były szeroko, nie tak szeroko jak u Was, ale za bardzo dla zdrowego małego niemowlęcia. W przypadku "moich rodziców" stanęło, że na razie elastyk i pomału wprowadzą tkaną wymiennie z elastykiem.

[annajak]

U nas też w elastycznej tak się robi, nie da się ułożyć żeby było inaczej. Nosiłam tak od urodzenia przez 2 miesiące, jak było bardzo gorąco to robiłam przewiew opuszczając panel i jak było trzeba to podtrzymywałam dodatkowo rękami (domyślam się że nie powinno się tak robić ale co poradzić na upał...).

Teraz kupiłam tkaną i się wprawiam

U ortopedy wszystko ok z bioderkami więc nam to noszenie chyba nie zaszkodziło.