Ewinka, PULi nie traktowałam kwaskiem. I wydaje mi się, że lepiej nie ryzykować (jeśli już to tylko na własną odpowiedzialność) . Wrzuciłam do wiadry w zasadzie tylko tetrę, formowanki i niektóre wkłady. Efekt nie był powalający, chociaż nieco zmiękły - szczególnie sztywne konopie. No ale kuracja była na jeden raz - kolejne pranie i to co było sztywne i twarde znowu wróciło do poprzedniego stanu
.
Tak więc dochodzę do wniosku, że mnie pozostaje szukać miękkich pieluszek i tyle.