spędziliśmy cały niemal dzień w Łazienkach i na Agrykoli wczoraj i widzieliśmy - 2 chusty, 2 baby tule, 1 MT i jeden BB - ergonoszenie vs wisiadła 5:1![]()
spędziliśmy cały niemal dzień w Łazienkach i na Agrykoli wczoraj i widzieliśmy - 2 chusty, 2 baby tule, 1 MT i jeden BB - ergonoszenie vs wisiadła 5:1![]()
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
ale może za to poprawialiście statystykę
My tylko z wózkiem, choć jak oglądaliśmy mydelniczki, i mąż jedno miał na barana, a drugie na rękach, to żałował że nie mamy ze soba jakiegoś poucha czy tongi (czego zresztą do tej pory chyba jeszcze nigdy nie użył).
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Terazdopiero tu zajrzalam. My bylismy z wozkiem, chusta i baranem (=ojcem)
<Miejsce na mądry cytat>