Musze bo się prawdopodobnie uduszę ;)

[s0nata]

próbuję sobie wyobrazić, co to to na drugim zdjęciu to chyba tył? w każdym razie doszłam do wniosku, że całkiem ładnie szyję

[Basinda]

oj tam czepiacie się dziewczyny
Może nie wiedziała że jak przyłoży wykrój (skądinąd dobry) po skosie to się jej porozciąga przy szyciu...
Fakt na zdjęciu w aukcji wygląda całkiem nieźle

[krysiak]

To ja skomentuję to cytując jednego z kontrahentów tej Pani:
"Kiedyś, gdy będę już za stary by handlować na Allegro , zasiądę przy kominku , zapalę fajkę i opowiem wnukom o aukcji z Tym Człowiekiem ! To Lśniący Diament wśród Allegrowiczów. Dziękuję i pozdrawiam"

[Luthienna]

tez mam taki komentarz

[pszczoła]

oj za 12 złotych to bezczelność żądać pieluszki pod linijke

[JoShiMa]

próbuję sobie wyobrazić, co to to na drugim zdjęciu to chyba tył? w każdym razie doszłam do wniosku, że całkiem ładnie szyję

Też się dowartościowałam. A ja miałam wątpliwości czy powinnam się brać za szycie pieluch.

[ala]

oj za 12 złotych to bezczelność żądać pieluszki pod linijke

[Tamarin]

A ja powiem krótko, jak ktoś nie umie szyć to niech nie szyje albo tylko dla własnego potomstwa. Takie osoby niszczą tylko reputację pieluch, bo kupi to jakiś laik w tym temacie i się przerazi wyglądem, do pieluch może nie chcieć już wracać ja też kiedyś kupiłam kieszonki od jakiejś szyjącej mamy to zawału dostałam jak je zobaczyłam, ale nie chciałam zwrotu kasy, bo tanie były, powiedzmy mogły się nadać.. no i pewnego felernego dnia zapomniałam o tych pieluchach i wszystko wrzuciłam na 60stopni haha nie pytajcie co z nich zostało - sam materiał a pul się zmarszczył i poskręcał powiedziałam sobie nigdy więcej nie kupię pieluch hand made z niepewnego źródła

[kamilam]

Faktycznie koszmarnie uszyta i to obszycie pieluszki na zwykłej maszynie a nie na owerloku fatalne. Może skutecznie zniechęcić do wielo.

[bansza]

Jeśli dobrze kojarzę sprzedawcę to kiedys sprzedawała formowanki z pościelowej bawełny nazywając je w tytule tylko pieluszki kieszonki wielorazowe i nie podając z czego sa uszyte ze sama do niej wiadomość z pytaniem czy jest tam pul bo opis byl bardzo niejasny... I chyba dziewczyna zupełnie nie rozumiała o co mi chodzi

[emma]

Oj ja dostałam też coś niefajnego od jednej naszej starej forumki... Ale jej wybaczyłam i pielucha jest ciągle z nami, choć się praktycznie nie nadaje do używania, bo ma za długie paski z rzepami. Mam w planach kiedyś ją poprawić, ale pewnie nigdy to nie nastąpi.
A wybaczyłam, bo wszystkie inne pieluszki mi się podobały i były ok.