-
Chustonoszka
A ja się może podepnę pod temat, bo zaczęłam próbować wysadzać mojego szkraba (gdyż znudziło mnie zmywanie musztardowych kałuż z pieluszek), no i on - skubany - sygnalizuję kupę, widzę nawet, że część już zaczyna wychodzić, więc trzymam nad tym zlewem, ręce mi więdną, bo "kruszyna" waży osiem kilo i gadam do niego "eee" i "psipsi", jak wariatka, a on tylko się na mnie patrzy, guga i nic.
Odstawiam więc delikwenta już w pieluszce na leżaczek, a ten myk, trach, bach - i wielkie kupsko zrobione. A następnie szeroki uśmiech...
Pytanie brzmi: kontynuować zabawę w EC, czy dać temu spokój na jakiś czas? Mały ma dopiero 3 i pół miesiąca, może jeszcze nie dojrzał?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum