tytanowa, czyli jest nadzieja, że kieszonka nie jest popsuta...
Do wonderosa mam bambusowo-mikrofibrowy wkład. nie wiem, czy dam radę coś tam jeszcze upchnąć, żeby mały nie wyglądał jak kleszcz po obiedzie, ale spróbuję i zobaczymy.
Jestem z Warszawy by the way.