Pomagałam koledze męża w pewnej sprawie prawnej. Udało się dosyć szybko uzyskać nakaz zapłaty na dłużnika. Kolega podpytywał męża, jak się mogą zrewanżować, a ja zgodnie z prawdą mówiłam, że ma się nie wygłupiać, bo moja rola w całej sprawie była nieznaczna.
I dzisiaj mam telefon od tego kolegi, czy może wpaść na chwilę. Przywiózł mi prezent - bambusową, piękną wiosnę LennyLambNormalnie nie pamiętam kiedy taką fajną niespodziankę ktoś mi zrobił
Podobno jego żona wybierała i trafiła w dzisiątkę, bo na zlocie gnieźnieńskim najbardziej podobała mi się chusta klary - lato LL. A ta jest bardzo, bardzo podobna, tylko z bambusem
No to się pochwaliłam![]()