No, teraz i ja mogę też coś powiedzieć!
Zostawiłam sobie czerwoną chustę. Bardzo mi się kolor podobał. Odrazu wyprałam ją, aby nie sprzedać.. Ale okazało się, że ten kolor chusty do mnie nie pasuje oddałam ją odrazu koleżance, która oddawna już zajmuje się farbowaniem chust.
Miesiąc temu wróciła do mnie moja chusta.
Po farbowaniu zrobiła się jeszcze bardziej miękka niż po pierwszym praniu. Nosiło mi się przez te 15 minut, co robiliśmy zdjęcia, świetnie.
Oto co teraz mam
![]()
tutaj widać
różnicę. Moja chusta jest w środku
Nie mogę się doczekać, kiedy znowu będę miała możliwość nosić chusty )))








Odpowiedz z cytatem