Chemikiem nie jestem, dlatego jedyne, co mogę zrobić w temacie, to zdać się na atesty. PUL, z którego szyję ma Oeko-Tex i na poliester, i na laminat.
Druga sprawa, że w pieluszkach-kieszonkach czy otulaczach skóra nie styka się bezpośrednio z PULem.
Ja tam osobiście nie lubię ani PULu, ani polaru, ale często te materiały wybiera się z uwagi na szybkość schnięcia czy najzwyczajniej wygodę użytkowania. Jeśli masz wątpliwości - zawsze możesz wydziergać wełniane galotki, polecam![]()



Odpowiedz z cytatem