Pokaż wyniki od 1 do 20 z 49

Wątek: Soda kalcynowana, Boraks do prania pieluch?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    Przepisy na proszki do prania na dzieci są ważne http://dziecisawazne.pl/7-przepisow-na-proszki-do-prania-takze-pieluch-wielorazowych-i-plyny-do-plukania/#comments

    Jest też proszek do prania pieluch.

    Ja testuję proszek nr 3 proszek do prania mocno zabrudzonego.
    Ostatnio edytowane przez yetta ; 09-07-2016 o 10:12 Powód: Spacja

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Warszawa, Stegny
    Posty
    1,268

    Domyślnie

    Ja robię proszek wg przepisu z forum tutaj, soda oczyszczona, soda kalcynowana i nadwęglan sodu w równych proporcjach wagowych, 1-2 łyżki stołowe na pranie. Używam do pieluch i wydaje się być dobry. Pewnie nadwęglan sodu można pominąć, bo z tego co się orientuję to głównie wybielające ma działanie.
    Do kieszonek pulowych czasem używam Ludwika do odtłuszczania, a do wkładów i wnętrz keiszonek kwasku cytrynowego, który super zmiękcza i odświeża.


    Zajrzałam pod link od yetty - ja bym tylko uważała z proporcjami, tam jest na szklanki, a o ile się orientuję to proporcje wagowe raczej należy zachować, a objętość elementów proszku się różni, mają różną wagę, czyli szklanki to nie najlepszy sposób odmierzania.
    No i nie jestem pewna jak z płatkami mydlanymi, chyba do pieluch to one nie bardzo się nadają, bo zapychają ponoć.
    01.2014 G., 03.2016 L.

  3. #3
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2016
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    19

    Domyślnie

    Dziewczyny, a co polecicie do wybielenia wkładów z mikrofibry? Dodaję sodę oczyszczoną ale nie widzę efektu. Używam ich już kilka miesięcy i są już mocno szare a na niektórych są niedoprane plamki. Z tego co czytam, to chyba warto spróbować boraks lub nadwęglan sodu. Bezpiecznie dla wkładów? A może dać sodę kalcynową?

    A jeśli chodzi o zmiękczanie wody aby lepiej się dopierały pieluchy czy mogę dodawać kwasek cytrynowy? Nie zniszczy się PUL?
    Ogólnie to pieluchy (otulacze PUL, wkłady: bambus, mikrofibra, bawełna, tetra) piorę w kulach, które też niby zmiękczają wodę i nie wiem czy dodanie kwasku to nie będzie przesada. Oprócz tego używam MioFresh jako dodatek antybakteryjny.
    G. XII 2015

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2015
    Posty
    517

    Domyślnie

    ja wkłady z mikrofibry wybieliłam gotując je najpierw w sodzie, potem w kwasku. pralkę z kwaskiem zatrzymałam,jak była pełna tego wrzątku, wieczorem i włączyłam znowu rano. potem pranie na 60st bez niczego, plukanie i wywieszenie na sloncu. zmiekly i pojasnialy i przestały śmierdzieć. miałam je z bazarku i cuchnęły po użyciu,były szare i sztywne
    ej a proszek to ja robie na oko,wiec wydaje mi się,ze czy szklanka, czy co tam innego,to nie ma az takiego znaczenia. ja odsypuję z wiaderka z soda polowe i w to miejsce sypie pol wiaderka boraksu i mieszam i tyle

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Warszawa, Stegny
    Posty
    1,268

    Domyślnie

    Geniu jak działa to nie ma sprawy Ja o tych proporcjach wspominam, bo jak zamawiam składniki, to np. jeden wór jest dwa razy większy od pozostałych. Jakbym odmierzała szklankami, to nijak by nie wyszły równe proporcje, tak jak miałam w przepisie. Po prostu stosunek waga-objętość jest różny. Ale z boraksem nic nie robiłam, gdzieś mi się obiło o oczy, że nie jest najzdrowszy jakby się nie dopłukał, więc robię proszek bez niego, to nie wiem jak się ma wagowo i objętościowo do sody oczyszczonej.

    Dżownik, ja podobnie jak Genia, wkłady kwaskiem cytrynowym i wrzątkiem traktuję jak sztywnieją albo waniają. Biorę wiaderko, wsypuję hojnie kwasku, zalewam wrzątkiem, wrzucam wkłady i międlę ile dam radę. Potem zostawiam jeszcze w tym gorącym, a potem pranie albo dwa na 60st. C.

    Geniu, a jak Ci pralka znosi kwasek? Dużo go sypiesz? Może też bym wypróbowała Twojego sposobu, po co mam ręce odkamieniać z pieluchami
    01.2014 G., 03.2016 L.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2015
    Posty
    517

    Domyślnie

    http://zielonyzagonek.pl/boraks/ ten art. mnie przekonal,zeby się tego boraksu az tak nie bac. w końcu gotowe proszki to tez nic zdrowego, a i tak dziecięce rzeczy raczej powinno się plukac dwa razy. co do kwasku, to on wlasnie ma dobry na pralke wpływ, odkamienia ja przy okazji. sypie na oko tak gdzies ok.pol szklanki czy ciut mniej. za dużo nie ma co,bo się może ta gumowa uszczelka w pralce uszkodzić. mysle,ze najlepiej i tak by chyba było wkłady wygotować na kuchni w garze z kwaskiem. ale poki co tej mikrofibry nie używam, mam nowe bambusy i tetre przy drugiej córci, może za jakiś czas,jak już dluzej troche poużywam tej tetry,to ja wygotuje w ten sposób,zeby sprawdzić działanie chociaż nie wiem,czy mi się będzie chciało,ten sposób na wstrzymanie programu,jak pralka jest pelna wrzątku z kwaskiem,wydaje się skuteczny,efekt był od razu widoczny.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez inwyt Zobacz posta
    Geniu, a jak Ci pralka znosi kwasek? Dużo go sypiesz? Może też bym wypróbowała Twojego sposobu, po co mam ręce odkamieniać z pieluchami
    Ostatnio podczas strippingu zajechałam pralkę Przyszedł pan fachowiec, wymienił zużyte do cna szczotki od silnika, zajrzał do bębna i się zdziwił, że pralka ma 10 lat, bo wygląda na max. 2. Powiedział, że to zasługa kwasku i że w ogóle powinno się pralkę raz na miesiąc puszczać na 90 st ze sporą ilością kwasku właśnie. I że wiele awarii wynika z zaszlamienia pralki, bo ludzie piorą tylko w 40 st., a wtedy się zbiera syf.





  8. #8
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2015
    Posty
    85

    Domyślnie

    Najlepiej ze wszystkiego wybiela słońce. Plamy znikają

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •