-
Chustoholiczka
Mam podobny stosunek do chińskich produkcji co Mi. Niestety, prawda jest taka, że i tak większość firmowych rzeczy jest produkowana w Chinach i dopłacamy kolosalne pieniądze za metki.
Lubię "chinki", mam na razie dwie, ale zapewne przybędzie ich więcej na przyszły rok kiedy moje Młode zacznie chodzić.
Nie lubię przepłacać "za metki".
Miszka 30.03.2012r.

i Miko 19.02.2015r.

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum