Pokaż wyniki od 1 do 20 z 67

Wątek: Wątek dla użytkowników "tanich chinek" czyli kieszonek z ebaya

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar buka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kato
    Posty
    885

    Domyślnie

    My używamy chinek dokłądnie tych z linka prawie półtora roku.
    Nic im nie dolega, nie odpadaja napki, nie rozwarstwia sie pul. Dosc często zdarza mi się je wyprać na 60 stopni, wkłady prałam parę razy na 90.
    Otulacze i wkłady piorę osobno - mam ich dużo i czekam az nazbiera się pełen wsad.
    Otulaczom robie krótkie pranie na 60 z dodatkiem płynu do naczyń, potem długie na 40 z dodatkiem proszku i nappy fresha. Nie za każdym razem - co 3-4 prania tak.
    Polar najwyzszej jakosci nie jest, zszarzał, skulkował się, ale chyba działa.
    Przecieki są czasem, przywykłam

  2. #2
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    To ja jeszcze wróce do tematu 'made in china'.

    Dotarły do mnie dzis firmowe otulacze Grovia i wiecie co? nieźle się rozczarowałam bo na 'dzień dobry' przywitała mnie informacja 'MADE IN CHINA'. Mimo, ceny kilkakrotnie wyższej materiał jest identyczny jak w moich chinkach, 2 wzory grovii tez, 'zapaszek' taki sam 'lekko chemiczny' jak w chinkach przed praniem
    W chinkach przynajmnie od razu człowiek wie gdzie są robione. W przypdaku niektórych firmówek pewnie robione są w taki sam sposób albo w tej samej fabryce - doczepia się im metke i cena idzie kilkakrotnie w góre.... akurat po zachwalanej grovii tego się nie spodziewałam stąd moje rozczarowanie.
    Tak czy siak chinkom w niczym to nie ujmuje i bardzo sobie je chwalę.
    Gdyby ktoś widział oprócz kieszonek także otulacze tej samej produkcji to poproszę link
    mama przedszkolaków

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamusia_Antusia Zobacz posta
    W chinkach przynajmnie od razu człowiek wie gdzie są robione. W przypdaku niektórych firmówek pewnie robione są w taki sam sposób albo w tej samej fabryce - doczepia się im metke i cena idzie kilkakrotnie w góre....
    dokładnie dlatego kupuję albo "chinki" albo HM - jak pisałam wcześniej - głównie od Forumek

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar Chani
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    3,423

    Domyślnie

    Mam podobny stosunek do chińskich produkcji co Mi. Niestety, prawda jest taka, że i tak większość firmowych rzeczy jest produkowana w Chinach i dopłacamy kolosalne pieniądze za metki.
    Lubię "chinki", mam na razie dwie, ale zapewne przybędzie ich więcej na przyszły rok kiedy moje Młode zacznie chodzić.
    Nie lubię przepłacać "za metki".
    Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •