To ja jeszcze wróce do tematu 'made in china'.

Dotarły do mnie dzis firmowe otulacze Grovia i wiecie co? nieźle się rozczarowałam bo na 'dzień dobry' przywitała mnie informacja 'MADE IN CHINA'. Mimo, ceny kilkakrotnie wyższej materiał jest identyczny jak w moich chinkach, 2 wzory grovii tez, 'zapaszek' taki sam 'lekko chemiczny' jak w chinkach przed praniem
W chinkach przynajmnie od razu człowiek wie gdzie są robione. W przypdaku niektórych firmówek pewnie robione są w taki sam sposób albo w tej samej fabryce - doczepia się im metke i cena idzie kilkakrotnie w góre.... akurat po zachwalanej grovii tego się nie spodziewałam stąd moje rozczarowanie.
Tak czy siak chinkom w niczym to nie ujmuje i bardzo sobie je chwalę.
Gdyby ktoś widział oprócz kieszonek także otulacze tej samej produkcji to poproszę link