faza na teraz - chce się wszystkiego pozbyć, niczego mi nie żal....
edit.... jest coś jeszczejak tak patrzę na Wasze maleństwa w chustach to dobija mnie, że nam już tak dużo noszenia nie zostało, a kolejne dziecko dopiero będzie mogło przyjść na świat za jakieś 5lat, to strasznie dobijające
idę płakać.