Chustowy marazm. Przychodzi i odchodzi.W jakiej fazie jesteś obecnie? :)

[zoana]

Wow! Co kupiłaś pochwal się
U mnie też choroba chustowa w natarciu. Powiedzcie mi, kiedy to nadaje się do leczenia? 10 szmatek nie przekroczyłam (1-2 mi brakuje, w zależności od efektów negocjacji)
Spłukana jestem na maxa, a mam straszną ochotę coś nabyć

raczej upolowałam,bo u Oschy się normalnie nie kupuje
nowy wzór z jesiennej kolekcji Braid Rosehip z wełną
zapraszam do wątku oszowego,poczytać o wczorajszym szaleństwie

[Roma]

U mnie też choroba chustowa w natarciu. Powiedzcie mi, kiedy to nadaje się do leczenia? 10 szmatek nie przekroczyłam (1-2 mi brakuje, w zależności od efektów negocjacji)
Spłukana jestem na maxa, a mam straszną ochotę coś nabyć

Ja mam 9 i trochę chora się czuję, ale postawiłam sobie za cel nie przekraczac magicznej 10 i na razie mi się udaje Jak zaistniała potrzeba sprzedałam "niesprzedawalne". Polecam podejście "10 i nie więcej"

raczej upolowałam,bo u Oschy się normalnie nie kupuje
nowy wzór z jesiennej kolekcji Braid Rosehip z wełną
zapraszam do wątku oszowego,poczytać o wczorajszym szaleństwie

Mam nadzieję, że szał oschowy mnie nie dopadnie, błagam

[zoana]

Mam nadzieję, że szał oschowy mnie nie dopadnie, błagam

obawiam się,że i na Ciebie przyjdzie czas

[Karusek]

obawiam się,że i na Ciebie przyjdzie czas

dokładnie!
długi czas się zapierałam, że u mnie 3 szmaty i nic więcej nawet były czasy, że jak kupiłam czwartą, to jedną z trzech sprzedawałam (pół roku to trwało! Długo się trzymałam!). Ale jak przekroczyłam magiczną cyfrę 5, poooooleeeeeeciaaaaałoooooo

[Roma]

dokładnie!
długi czas się zapierałam, że u mnie 3 szmaty i nic więcej nawet były czasy, że jak kupiłam czwartą, to jedną z trzech sprzedawałam (pół roku to trwało! Długo się trzymałam!). Ale jak przekroczyłam magiczną cyfrę 5, poooooleeeeeeciaaaaałoooooo

Czyli, że chórem krzyczycie, że mam zadatki na porządnego Chustoświra

[aginia]

Roma - Oj tak!!!
Męża dzisiaj wieczorem nie ma więc mam plan zebrać wszystkie szmaty do kupy i pomyśleć co mnie chwyta za serce a co trzymam z przyzwyczajenia

[lampka]

Nie umiem multicytatu więc będzie tak:

Roma - ja też 10 planuję się trzymać, ale za siebie nie ręczę Najgorszy (?) objaw chustoświra - rozważasz wydanie uściułanych oszczędności na kolejną szmatę Boszsz... jestem chora
Jedziemy na tym samym wózku Ale kurcze, jak jest przyjemnie
Karusku -
a czy to jest uleczalne? Ten chustoświr?
Zoana - racja, racja.