Ha! Czekałam Iza, aż to napiszesz) I dobrze, że tak profesjonalnie to określiłaś, bo już chciałam pisać, że nam doradczyni powiedziała, że to wcale nie jest pion tylko coś jakby kucanie, a w dobrze zawiązanej chuście dziecko ma jakiś rodzaj "fozy"
hehe, żałuję, że nie robiłam notatek
![]()