coraz wiecej widuje u nas noszonych maluszkow-Iza to Twoja zasluga?
dzis na festynie widzielismy jedna mame w bezowym ergo-, jedna w czerwonej manduce ( ale te to swietnie znamy) i jednego tate w czerwonym Womarze chyba-mysmy dzis inkoguto z wozkiem wystepowali
ale i sporo wisiadel-w tym jedno koszmarne, az mi oczy wyszly-jakby skorupa jakas sztywna ze stelarzem jakims
w kazdym badz razie po mojej stronie Pruszkowa to pierwszy taki wysyp-do tej pory nie widywalam nikogo-nie liczac raz widzianego wisiadla uwiazanego z chusty
a swoja droga to faktycznie zboczenie z tymi chustami-chodze sobie tak dzisiaj po tym parku i chodze, ludzi tlum, dziecko kazde w inna strone goni, ja wypatruje kolezanki z ktora sie umowilam i nagle w oczy mi sie ta manduca rzucila i az sie zdziwilam, po dobrej chwili dopiero zakapowalam ze to wlasnie wypatrywana znajoma![]()