Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Zabił mi Dynię...

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar patrysha
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,321

    Domyślnie Zabił mi Dynię...

    Luby chcąć ułatwić mi życie, zrobił pranie rzeczy Młodej i wrzucił wszytsko co było w jej koszu w tym dynię z wełną...40 stopni i wirowanie 900 czy mi ją zabił jest taka hmm dziwna...pofalowana [jeszcze jest mokra]...czy jak wyprasuję to mam szansę na "naprawę" i może ktoś mi powie jaką ona ma szerokość oryginalnie to sobie sprawdzę czy uległa zwężeniu Załamka, dopiero ja kupiłam chlip
    lipcowe broje Dobrawa​​ 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
    Zapraszam do nas moje broje

  2. #2
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    KRAKÓW okolice
    Posty
    3,354

    Domyślnie

    przytulam...
    I w takich sytuacjach dziękuje, że mój mąż się nie zbliża do pralki....

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    Pofalowana to sfilcowana niestety
    Współczuję i przytulam, bo dynię też kocham, choć obecnie na gościnnych występach jest.
    Pocieszające jest to, że podobno sfilcowana lepiej nosi.
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  4. #4
    Chustomanka Awatar patrysha
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,321

    Domyślnie

    Czyli nosić dalej mogę? sfilcowanie mi nie przeszkadza tak bardzo, chodzi mi o to czy mogę jej dalej bezpiecznie używać [i tak jest piękna ]
    lipcowe broje Dobrawa​​ 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
    Zapraszam do nas moje broje

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    Nie nosiłam w sfilcowanej, więc o osobistych doświadczeniach nie powiem, ale dziewczyny nie raz pisały, że skrzypi, ale dobrze nosi. No chyba, że jest bardzo wąska i trudno zamotać dziecko.
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Ooooj..... Przytulam...
    Sfilcowana będzie służyć dalej, tylko już taka piękna nie będzie. Może też stracić na wymiarach..
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  7. #7
    Chusteryczka Awatar belfe
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Polska ;)
    Posty
    2,577

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patrysha Zobacz posta
    Czyli nosić dalej mogę? sfilcowanie mi nie przeszkadza tak bardzo, chodzi mi o to czy mogę jej dalej bezpiecznie używać [i tak jest piękna ]

    nosic możesz
    gorzej bedzie jak bedziesz chciała odsprzedać :/

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez patrysha Zobacz posta
    Luby chcąć ułatwić mi życie, zrobił pranie rzeczy Młodej i wrzucił wszytsko co było w jej koszu w tym dynię z wełną...40 stopni i wirowanie 900 czy mi ją zabił jest taka hmm dziwna...pofalowana [jeszcze jest mokra]...czy jak wyprasuję to mam szansę na "naprawę" i może ktoś mi powie jaką ona ma szerokość oryginalnie to sobie sprawdzę czy uległa zwężeniu Załamka, dopiero ja kupiłam chlip
    oj, przytulam
    na sfilcowane rzeczy jest pewnie sposob, dziala srednio, ale troche luzuje matarial. Mokra rzecz wystawaia sie na mroz. Lod rozpycha material rownomiernie, ale nie probowalam tego w zamrazalniku.
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  9. #9
    Chustomanka Awatar Aniika
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    702

    Domyślnie

    wręcz zamordował

  10. #10
    demona
    Guest

    Domyślnie

    wyprasuj z parą (temp. tak na pół gwizdka), duzo pary! i po kawałku - parujesz - naciagasz na szerokość, znów kawałek parujesz i naciągasz. Wróci do formy

  11. #11
    Chustomanka Awatar patrysha
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,321

    Domyślnie

    wyprasowałam z parą i chusta ma jakieś 55 cm szerokości, niby dałam radę zamotać Duśkę w kieszonkę i w kangurka ale zastanawiam się na ile nam to starczy. Będę prasować jaz jeszcze i jak się zaczną przymrozki wystawię na balkon, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
    lipcowe broje Dobrawa​​ 21.07.2012 i Krzesimir 30.07.2014 oraz Gniewosz 19.03.2016 +
    Zapraszam do nas moje broje

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar ślimaczuś
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Radom / Warszawa
    Posty
    3,418

    Domyślnie

    POszukaj w necie są sposoby na sfilcowaną wełnę. Ja potraktowałam źle bolerko od chrzestnej Zosi. Lezy nadal w szafie ale wyrzut sumienia mam jak na nie patrze. Tylko nie wiem czy te metody to do chusty sie nadają.
    Jaśnie Pan małżonek 25.07.2009 r., Angelika 09.11.2009 r. (*)


    Umiesz liczyć licz na siebie

  13. #13
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Jeśli się nie uciąga, to możesz nosić Moja się wyciągała pod ciężarem Mańka na środku, ale też sfilcowała mi się na koc Teraz służy za huśtawkę na drążku dla starszego małpiaka
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •