Dzięki Ci dobra kobieto! O, dokładnie - kolejka przy kasie to świetna okazja do popisywania się. Tylko, że na stałym gruncie mam szansę poprawiać. Ostatnio młody się popisywał w autobusie, więc klnęłam, że w chustę zawiązałam a nie nosidło wzięłam.
Spacerówka na razie jest też złaaa. Poza tym Laura na próby położenia Młodego w JEJ spacerówce protestuje, i o ile normalnie ładnie chodzi, to tak niestety nie. Ale liczę że przekaże kiedyś wózek młodszemu![]()