Dziewczyny, czyli nie sadzać i nie nękać pytaniami w stylu: chcesz siku? zrobisz siku itp?
Bo na razie Młody poproszony w odpowiednim momencie siada i sika z dumą, ale sam z siebie nie woła i nie wiem czy go namawiać czy czekać żeby sam dojrzał.
A zannie oczywiście gratuluję
