Wczoraj widziałam mamę z maluszkiem na Marszałkowskiej, rozmawiała przez tel., weszła do reservda. Ja natrętnie sie patrzyłam. Chusta w kolorze piaskowym, jak pomyliłam kolor tostarałam się zobaczyć czy wzór jakiś jest ale głupio było mi się tak ciągle wpatrywać.
maluszek o ile pamieć mnie nie myli był w kieszonce
![]()