niektórzy mają taką budowę, że niestety kieszonka wrzyna się pod ramionami... ważne jest, aby każde pasemko chusty dociagać jednym ruchem i raz dociągniętą połę "zostawić w spokoju". ponowne dociaganie powoduje podjeżdżanie chusty pod ramiona.

co do 2x: dociągająć nie podrzucaj dziecka do góry. skoncentruj się na na tym, aby podczas dociagania poruszała się sama chusta, a nie chusta z dzieckiem