Pokaż wyniki od 1 do 20 z 272

Wątek: ŁYKologia stosowana - teoria i praktyka nAA

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiwi83 Zobacz posta
    a jednak moze zmienię zdanie
    cytuje za
    http://www.karmienie-piersia.win.pl/...e/zywienie.htm
    (...)
    co wy na to?
    wspaniale naukowa argumentacja przemawia do mnie znacznie bardziej niż emocjonalna
    zazdroszczę Was w sumie troszkę, bo ja już ni łyka nie łyknę
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    karminek chyba tytuł wątku musisz zmienić ale się narobiło fiu fiu

    edit: helikopteru nie miałam a i nie byłam zabezpieczona w żaden sposób bo u siebie nie byłam, dumna nie jestem ale nie uważam, żebym jakaś nieodpowiedzialna była, znam wiele bardziej szkodliwych rzeczy... tylko pod przykrywką dla dzieci
    Ostatnio edytowane przez wicia ; 28-08-2012 o 09:50

  3. #3
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiwi83 Zobacz posta
    karminek chyba tytuł wątku musisz zmienić ale się narobiło fiu fiu

    tylko na jaki?
    konkurs proponuję, bo tu o postawach, o osobistych wyborach, o nauce i stanowisku autorytetów, o alkoholu głównie (krytyka chustowania przez lekarkę symbolicznie jeno zaznaczona ) i o insynuacjach lub ich braku
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karminek Zobacz posta
    tylko na jaki?
    konkurs proponuję, bo tu o postawach, o osobistych wyborach, o nauce i stanowisku autorytetów, o alkoholu głównie (krytyka chustowania przez lekarkę symbolicznie jeno zaznaczona ) i o insynuacjach lub ich braku
    marnie to widzę , ja się nie udzielam bo nieliczny wpis miałam, a ta w ogóle przeczytałam jeszcze raz twój 1wpis i też mnie zawsze kusi niepasteryzowane, więc PRZYTULAM

    Dobrze, że lekarz zabronił ci alkoholu a nie np piwa Przypomniała mi się taka sytuacja u znajomego. Poszedł do lekarza miał jakieś problemy zdrowotne i lekarz zapytała się czy pije wódkę, a znajomy, ze owszem i mu lekarz zabronił picia wódki, tylko lekarz nie mówił nic o innym alk. wiec znajomy i wino i piwko wypije hehe tłumacząc, że lekarz nic o winie i piwie nie mówił

  5. #5
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karminek Zobacz posta
    tylko na jaki?
    Może - "Ile dziś wypiłaś?"
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  6. #6
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Może - "Ile dziś wypiłaś?"
    bardziej po Polsku byłoby - "ze mną się nie napijesz?)

  7. #7
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez randia Zobacz posta
    Dla mnie potępianie w czambuł wszystkich matek, które dają czasem dziecku złe ciastko ze sklepu bliższe jest potępianiu wszystkich matek pijących niewielkie ilości alkoholu, niż wypowiedziom, że wszystko można tylko z użyciem rozumu i w rozsądnych ilościach

    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    i im bardziej są tu posty tego broniące to mogłabym zacząć myśleć że te osoby mają naprawdę problem z alkoholem - brakuje mi tu jeszcze przytaczania jakiś badań itp

    nie wiem skąd to wynika może z bronienia siebie jako osoby która ma jakąś cząstkę siebie dla siebie i ten łyk jej pomaga w tym
    nie chcę w to wnikac bo jeszcze dojdę do wniosku że ... i będę miała za dużo czasu na sprzątanie mieszkania

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia

    Ja nie bronie alkoholu, tylko tego, ze 2 lyki piwa nie moga zrobic cokolwiek zlego dziecku karmionemu piersia i to po kilku godzinac

    I jeszcze dodam, ze nie jestem smakoszka piwa, ale akurat gdy M. pije niepasteryzowana F czesto choc powacham, a kilka razy wzielam doslownie jednego lyka, bo jest pyszne, slodyczy tez nie jem, ale czasami zrobie sobie wyjatek, na boga! problem z lykiem piwa moze miec wlasnie osoba, ktora ma problem po jednym lyku przestac.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    nie wiem skąd to wynika może z bronienia siebie jako osoby która ma jakąś cząstkę siebie dla siebie i ten łyk jej pomaga w tym
    a chyba właśnie bardzo trafnie to podsumowałaś.

    Ja czuję że to właśnie to. Mamy mnóstwo ograniczneń związanych z macierzyństwem, więc jeśli gdzieś pojawia się jakiś margines wolności, coś na co (przy dobrej organizacji całego procederu, o którym pisałam wyżej) mozna sobie pozwolić, to czemu z tego nie skorzystać.

    IMO lepiej pozwolić sobie na 200 ml shandy lub 100 ml wina od czasu do czasu (nie karmiąc po tym przez kilka dobrych godzin), ciastko z cukierni etc, niż mieć obraz macierzyństwa jako szeregu poświęceń i ograniczeń, prowadzących do frustracji.
    Ostatnio edytowane przez Tola_zet ; 28-08-2012 o 11:04

  10. #10
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie? bo szczerze powiedziawszy to trochę na tę dyskusję robię ja nie piłam ani łyka przez 4.5 roku (ciąże i karmienie nieprzerwanie) i generalnie żadne wyrzeczenie to dla mnie nie było...ani żaden powód do frustracji... nie jadłam też pewnych rzeczy bo dzieci alergiczne... wydaje mi się to po prostu normalne jakoś tak...

  11. #11
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    Mnie nigdy nie zadziwia bronienie zdrowego rozsądku. Histeria w odniesieniu do alkoholu naprawdę jest dziwna. Zabobonny strach vs myślenie? No co kto woli, w sumie.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    A we mnie kielkuje pewna myśl. Może te całkowite odrzucenie alkoholu i ostra negacja to ukryte pragnienia są?
    Ostatnio edytowane przez lilka_l ; 28-08-2012 o 11:12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •