Klusiecka, ty serio masz jakiś problem z alkoholem, że tak go usilnie wmawiasz innym? I tak cię nikt nie przekona, że są ludzie, którzy nie podporządkowują swojego życia kolejnej flaszce, a ogarnięcie kwestii, że po wypiciu lampki wina nie można od razu nakarmić dziecka, nie przerasta ich szarych komórek.