Pokaż wyniki od 1 do 20 z 272

Wątek: ŁYKologia stosowana - teoria i praktyka nAA

Mieszany widok

  1. #1
    bydzia
    Guest

    Domyślnie

    a ja rozumiem klusiecką
    i tak sobie pomyślałam, że jakby mnie zapytano czy piję karmiąc dziecko a byłby to ten jeden łyk od męża - to po prostu powiedziałabym "NIE" bo to nie jest picie
    a jak już zaczynamy dywagacje to to jednak picie - a picie w ciązy czy przy karmieniu uważam za zuo )

    i żeby nie było ja uwielbiam alkohol -
    a o syropie glukowozo - fruktozowym dowiedziałam się niedawn i to wcale nie z tego forum )

  2. #2
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Klusiecka, ty serio masz jakiś problem z alkoholem, że tak go usilnie wmawiasz innym? I tak cię nikt nie przekona, że są ludzie, którzy nie podporządkowują swojego życia kolejnej flaszce, a ogarnięcie kwestii, że po wypiciu lampki wina nie można od razu nakarmić dziecka, nie przerasta ich szarych komórek.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    wiecie co ... ja wypiłam sobie piwo 2% wieczorem jak dziecko poszło spać i zawsze śpi całą noc więc stwierdziłam, że looz tym bardziej, że zjadłam tłusto i co? cholerny pech ktoś z domowników obudził mi dziecko i nie chciała bez cyca zasnąć musiałam dać nic innego nie działało a jej jeszcze zęby wychodzą to chciała pociumkać, nie wypiła dużo ale przez godz. z ust cyca nie wyjmowała a ja w oczach strach i przerażenie miałam!!! nie jestem przeciwniczką ani zwolenniczka alk. wszystko dla ludzi w granicach rozsądku oczywiście ale ja raczej już nie wypije
    Ostatnio edytowane przez wicia ; 25-10-2012 o 22:58

  4. #4
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bydzia Zobacz posta
    a ja rozumiem klusiecką
    i tak sobie pomyślałam, że jakby mnie zapytano czy piję karmiąc dziecko a byłby to ten jeden łyk od męża - to po prostu powiedziałabym "NIE" bo to nie jest picie
    a ja odpowiedziałam zgodnie z prawdą, co spożyłam, kiedy i w jakich ilościach, bo zależało mi na trafnym rozpoznaniu przyczyn zaburzenia (OZT). co więcej, nie uważałam i nie uważam tego nada za karygodny postępek, do którego się trzeba specjalnie "przyznawać". nie fantazjowałam wtedy na temat spostrzegania mojej osoby jako alkoholiczki, optymistycznie i - mierząc swoją miarą - założyłam dobrą wolę po stronie lekarki. i doświadczyłam przykrości. nie tylko w kwestii alkoholu, równie zdegustowana była noszeniem w chustach i oceniła mnie jako matkę, która niszczy kręgosłupy dzieciom.

    na szczęście - co należy oddać zespołowi, który się mną zajmował, zdecydowana większość personelu prezentowała nie tylko wysoki poziom kompetencji zawodowych, ale i kultury osobistej.
    Ostatnio edytowane przez karminek ; 28-08-2012 o 09:11
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  5. #5
    bydzia
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karminek Zobacz posta
    a ja odpowiedziałam zgodnie z prawdą, co spożyłam, kiedy i w jakich ilościach, bo zależało mi na trafnym rozpoznaniu przyczyn zaburzenia (OZT). co więcej, nie uważałam i nie uważam tego nada za karygodny postępek, do którego się trzeba specjalnie "przyznawać". nie fantazjowałam wtedy na temat spostrzegania mojej osoby jako alkoholiczki, optymistycznie i - mierząc swoją miarą - założyłam dobrą wolę po stronie lekarki. i doświadczyłam przykrości. nie tylko w kwestii alkoholu, równie zdegustowana była noszeniem w chustach i oceniła mnie jako matkę, która niszczy kręgosłupy dzieciom.

    na szczęście - co należy oddać zespołowi, który się mną zajmował, zdecydowana większość personelu prezentowała nie tylko wysoki poziom kompetencji zawodowych, ale i kultury osobistej.

    tak sobie myslę, że niektórzy lekarze (i inni)) traktują nas jak bezwolne głupie kukły
    łatwiej zakazać i zbrukac niż wytłumaczyć, prawda?? )
    jak to jeden lekarz mówił "wszyscy kłamią" więc ona założyła, że kłamiesz tak i Ty mogłaś założyc, że ona kłamie
    zdecydowanie nadmiar wiedzy to władza )) i zdecydowanie szkodzi ludziom, bo nie umieją z niej korzystać

    tak wiem - pod prąd jest twierdzenie, żeby nie mówić lekarzowi całej prawdy
    ale co tam

    edit - zresztą, ... co to jest prawda

  6. #6
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bydzia Zobacz posta
    ona założyła, że kłamiesz tak i Ty mogłaś założyc, że ona kłamie
    no fakt
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    sprostowanie: nie wypiję takiej ilości ale łyk piwa to i owszem
    cytuje za
    http://www.karmienie-piersia.win.pl/...e/zywienie.htm
    Etanol. Spożywanie alkoholu etylowego jest z reguły przeciwwskazane u kobiet,
    które nie mogą być pewne, że nie są w pierwszych tygodniach ciąży, oraz u kobiet
    w ciąży. Natomiast w okresie karmienia alkohol nie jest przeciwwskazany, jeśli
    jest spożywany okazjonalnie w rozsądnej ilości, nie powodującej niekorzystnych
    objawów. Amerykańska Akademia Pediatryczna uważa spożywanie alkoholu podczas
    karmienia piersią za dopuszczalne, chociaż nie można wykluczyć niekorzystnych
    następstw (18). Niektórzy autorzy popularnych publikacji medycznych zakazują
    jednak spożywania alkoholu podczas karmienia piersią, prawdopodobnie z powodu
    obawy przed oskarżeniem o wprowadzanie w alkoholizm.

    Spożyty alkohol etylowy szybko przechodzi do mleka osiągając stężenia
    odpowiadające stężeniom w surowicy krwi zarówno w mleku początkowym, jak i w
    mleku końcowym (77). Proces eliminacji z mleka również przebiega równolegle z
    eliminacją alkoholu z surowicy krwi, przy czym samo karmienie nie zmienia tego
    procesu. Znając stężenie alkoholu w surowicy matki oraz wielkość spożytego mleka
    przez dziecko o określonej masie ciała można obliczyć wielkość spożytego przez
    dziecko alkoholu i prawdopodobne stężenie alkoholu w jego surowicy (77), zwykle
    około 20-krotnie mniejsze niż w surowicy matki. W takiej sytuacji, pomimo
    5-krotnie słabszej aktywności dehydrogenazy alkoholowej u niemowlęcia, wywołanie
    u niemowlęcia niepożądanych objawów jest nieprawdopodobne poza krańcowymi
    przypadkami karmienia przez ciężko pijaną matkę (8, 138), tym bardziej, że
    toksyczny metabolit etanolu - aldehyd octowy - ponoć nie przechodzi do mleka
    (65). Mała ilość alkoholu w mleku, t.zn. odpowiadająca społecznie przyjętej
    dawce alkoholu otrzymanej przez karmiącą matkę, może natomiast działać
    uspokajająco na niemowlę (75). W przypadku przewlekłej alkoholowej intoksykacji
    niemowlęcia poprzez karmienie piersią sugerowano prawdopodobny niekorzystny
    wpływ alkoholu na rozwój psychomotoryczny dziecka (80, 81).

    W krajach o tradycji picia napojów z małą zawartością alkoholu (piwo, wino)
    alkohol zawsze uważano i nadal uważa się za dobry środek sprzyjający karmieniu
    piersią (75). Działanie alkoholu zależy od dawki: w małych dawkach alkohol
    sprzyja przebiegowi oksytocynowego odruchu wyrzucania mleka, przy dużych dawkach
    natomiast może dojść do zahamowania tego odruchu (17). Ten korzystny wpływ jest
    prawdopodobnie wywierany poprzez rozluźnienie emocjonalne wskutek bezpośredniego
    działania alkoholu na ośrodkowy układ nerwowy oraz dzięki przyjemnej atmosferze
    samego picia smacznego napoju alkoholowego. Badania krótkoterminowe wpływu
    spożytego przez matki piwa alkoholowego wykazały jednak zmniejszone spożycie
    mleka przez karmione niemowlęta w porównaniu z wpływem spożytego piwa
    bezalkoholowego, co autorzy wiążą ze zmianą własności smakowych mleka (86).

    co wy na to?
    Ostatnio edytowane przez wicia ; 28-08-2012 o 09:38

  8. #8
    Chustofanka Awatar karminek
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    juz Gdańsk...
    Posty
    368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wiwi83 Zobacz posta
    a jednak moze zmienię zdanie
    cytuje za
    http://www.karmienie-piersia.win.pl/...e/zywienie.htm
    (...)
    co wy na to?
    wspaniale naukowa argumentacja przemawia do mnie znacznie bardziej niż emocjonalna
    zazdroszczę Was w sumie troszkę, bo ja już ni łyka nie łyknę
    {baTonik} & {NasteczkaPółCiasteczka} 12.01.12

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    karminek chyba tytuł wątku musisz zmienić ale się narobiło fiu fiu

    edit: helikopteru nie miałam a i nie byłam zabezpieczona w żaden sposób bo u siebie nie byłam, dumna nie jestem ale nie uważam, żebym jakaś nieodpowiedzialna była, znam wiele bardziej szkodliwych rzeczy... tylko pod przykrywką dla dzieci
    Ostatnio edytowane przez wicia ; 28-08-2012 o 09:50

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •