Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy 1234567891011121314 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 120 z 272

Wątek: ŁYKologia stosowana - teoria i praktyka nAA

  1. #101
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez randia Zobacz posta
    Dla mnie potępianie w czambuł wszystkich matek, które dają czasem dziecku złe ciastko ze sklepu bliższe jest potępianiu wszystkich matek pijących niewielkie ilości alkoholu, niż wypowiedziom, że wszystko można tylko z użyciem rozumu i w rozsądnych ilościach

    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    i im bardziej są tu posty tego broniące to mogłabym zacząć myśleć że te osoby mają naprawdę problem z alkoholem - brakuje mi tu jeszcze przytaczania jakiś badań itp

    nie wiem skąd to wynika może z bronienia siebie jako osoby która ma jakąś cząstkę siebie dla siebie i ten łyk jej pomaga w tym
    nie chcę w to wnikac bo jeszcze dojdę do wniosku że ... i będę miała za dużo czasu na sprzątanie mieszkania

  2. #102
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez randia Zobacz posta
    Dla mnie potępianie w czambuł wszystkich matek, które dają czasem dziecku złe ciastko ze sklepu bliższe jest potępianiu wszystkich matek pijących niewielkie ilości alkoholu, niż wypowiedziom, że wszystko można tylko z użyciem rozumu i w rozsądnych ilościach
    A to nie chodzi przypadkiem o to, że te same matki odrzucają sklepowe ciastka czy inne tego typu produkty jako niezdrowe a jednocześnie dopuszczają picie piwa?


    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    No mnie też.

  3. #103
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A to nie chodzi przypadkiem o to, że te same matki odrzucają sklepowe ciastka czy inne tego typu produkty jako niezdrowe a jednocześnie dopuszczają picie piwa?
    no np. ja.
    Ale skoro nie daję cyca w trakcie gdy alk jest w organiźmie to nie wiem w czym rzecz?


    * Liwia * (03.01.14)
    Misiek 31.08.2008
    Lusia 06.09.2010 Pola 01.04.15 Kajka 07.06.17

  4. #104
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tola_zet Zobacz posta
    to napisz, że powinni mieć wszyscy i obserwuj burzę która się rozpęta

    i czy to będzie znaczyło, że laski mają problem z czekoladą?
    Czekolada to może nie, ale co powiesz o zakazie kupowania i spożywania parówek?

  5. #105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia

    Ja nie bronie alkoholu, tylko tego, ze 2 lyki piwa nie moga zrobic cokolwiek zlego dziecku karmionemu piersia i to po kilku godzinac

    I jeszcze dodam, ze nie jestem smakoszka piwa, ale akurat gdy M. pije niepasteryzowana F czesto choc powacham, a kilka razy wzielam doslownie jednego lyka, bo jest pyszne, slodyczy tez nie jem, ale czasami zrobie sobie wyjatek, na boga! problem z lykiem piwa moze miec wlasnie osoba, ktora ma problem po jednym lyku przestac.

  6. #106
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    Jestemzdegenerowana . Jem ciastka z cukierni i lubie czerwone wytrawne .
    Możecie wezwać opiekę społeczną, lubie poznawać nowych ludzi

  7. #107
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    nie wiem skąd to wynika może z bronienia siebie jako osoby która ma jakąś cząstkę siebie dla siebie i ten łyk jej pomaga w tym
    a chyba właśnie bardzo trafnie to podsumowałaś.

    Ja czuję że to właśnie to. Mamy mnóstwo ograniczneń związanych z macierzyństwem, więc jeśli gdzieś pojawia się jakiś margines wolności, coś na co (przy dobrej organizacji całego procederu, o którym pisałam wyżej) mozna sobie pozwolić, to czemu z tego nie skorzystać.

    IMO lepiej pozwolić sobie na 200 ml shandy lub 100 ml wina od czasu do czasu (nie karmiąc po tym przez kilka dobrych godzin), ciastko z cukierni etc, niż mieć obraz macierzyństwa jako szeregu poświęceń i ograniczeń, prowadzących do frustracji.
    Ostatnio edytowane przez Tola_zet ; 28-08-2012 o 11:04

  8. #108
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A to nie chodzi przypadkiem o to, że te same matki odrzucają sklepowe ciastka czy inne tego typu produkty jako niezdrowe a jednocześnie dopuszczają picie piwa?
    JoShiMa ty serio nie czaisz ocb, czy sobie jaja robisz ?:>
    2 klasa gimnazjum, chemia się kłania

    alkohol jest rozkładany za pomocą tłuszczu, z organizmu wyparowuje dość szybko (nie podam konkretnych danych bo encyklopedią nie jestem, sami se pogrzebta)
    po wypiciu 250ml piwa alkoholowego (dajmy te 4%) po 6-8h nie ma po nim żadnego śladu w organizmie (zazwyczaj nawet szybciej)

    pijąc taką ilość piwa i karmiąc brzdąca po 6-8h od zakończenia picia on nawet nie czuje zmiany smaku, o przenikaniu jakichkolwiek % nie ma mowy

    składniki substancji spulchniających oraz środków słodzących zawartych w sklepowych słodyczach przez organizm są rozkładane nawet kilka dni, a ich zawartość w mleku matki jest dość wysoka (waha się pomiędzy różnymi substancjami), układ pokarmowy malucha jest na tyle słabo rozwinięty, że część tych substancji przenika bezpośrednio do krwi malca w stanie nierozłożonym na czynniki pierwsze i odkłada się głównie w wątrobie

    osobiście mamy karmiące zaraz po wypiciu piwa oraz mamy nagminnie faszerujące się chemią i karmiące zaraz po tym swoje dzieci uważam za co najmniej nierozsądne
    [acz to tylko moje własne prywatne zdanie, każdy robi co chce, zwłaszcza jeśli ma zwariować jeśli nie zrobi tego co chce ]
    Ostatnio edytowane przez dianek ; 28-08-2012 o 11:06

  9. #109
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    Mnie nigdy nie zadziwia bronienie zdrowego rozsądku. Histeria w odniesieniu do alkoholu naprawdę jest dziwna. Zabobonny strach vs myślenie? No co kto woli, w sumie.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  10. #110
    Chustomanka Awatar kerna
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    1,078

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Czekolada to może nie, ale co powiesz o zakazie kupowania i spożywania parówek?
    świat byłby piekniejszy nie ma co
    I chyba Tola Zet napisała właśnie o co tu chodzi IMO of kors ))


    * Liwia * (03.01.14)
    Misiek 31.08.2008
    Lusia 06.09.2010 Pola 01.04.15 Kajka 07.06.17

  11. #111
    Chustomanka Awatar randia
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    688

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    zadziwia mnie to strasznie to bronie tego łyka alkoholu naprawdę mnie to zadziwia
    Ja np. udzielam się tu mimo, że nie karmię piersią. Irytuje mnie to, że ja nie mówię nikomu "musisz się napić łyka, bo inaczej masz problem z głową", a pojawiają się wypowiedzi "nie możesz wypić łyka, bo masz problem z alkoholem/bo to znaczy, że tak naprawdę wypijasz sześciopak/bo szkodzisz dziecku".
    Wypowiedzi w stylu "uważam, że niepowinno się pić alkoholu opdczas karmienia i sama nie używam płynu do płukania jamy ustnej" nie obudziłyby raczej takich emocji

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A to nie chodzi przypadkiem o to, że te same matki odrzucają sklepowe ciastka czy inne tego typu produkty jako niezdrowe a jednocześnie dopuszczają picie piwa?
    Ja do nich nie należę, ale jakby nie patrzeć razem z ciastkiem dziecko zjada różne szkodliwości, a gdy matka wypije niewielką ilość alkoholu i odczeka odpowiednio długo, to w mleku nie ma szkodliwości. Dostrzegam logikę.
    mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014

  12. #112
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie? bo szczerze powiedziawszy to trochę na tę dyskusję robię ja nie piłam ani łyka przez 4.5 roku (ciąże i karmienie nieprzerwanie) i generalnie żadne wyrzeczenie to dla mnie nie było...ani żaden powód do frustracji... nie jadłam też pewnych rzeczy bo dzieci alergiczne... wydaje mi się to po prostu normalne jakoś tak...

  13. #113
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2,865

    Domyślnie

    A we mnie kielkuje pewna myśl. Może te całkowite odrzucenie alkoholu i ostra negacja to ukryte pragnienia są?
    Ostatnio edytowane przez lilka_l ; 28-08-2012 o 11:12

  14. #114
    bydzia
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie? bo szczerze powiedziawszy to trochę na tę dyskusję robię ja nie piłam ani łyka przez 4.5 roku (ciąże i karmienie nieprzerwanie) i generalnie żadne wyrzeczenie to dla mnie nie było...ani żaden powód do frustracji... nie jadłam też pewnych rzeczy bo dzieci alergiczne... wydaje mi się to po prostu normalne jakoś tak...
    ee tam na pewno jesteś sfrustrowana tylko kłamiesz )

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    A we mnie kielkuje pewną myśl. Może te całkowite odrzucenie alkoholu i ostrą negacja to ukryte pragnienia są?
    no pewnie ) ja mam taką teorię dot homoseksualizmu - jak ktoś mówi "nigdy przenigdy z tą samą płcią" to dla mnie jest "podejrzany" )
    Ostatnio edytowane przez bydzia ; 28-08-2012 o 11:12

  15. #115
    Chustomanka Awatar randia
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    688

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie? bo szczerze powiedziawszy to trochę na tę dyskusję robię ja nie piłam ani łyka przez 4.5 roku (ciąże i karmienie nieprzerwanie) i generalnie żadne wyrzeczenie to dla mnie nie było...ani żaden powód do frustracji... nie jadłam też pewnych rzeczy bo dzieci alergiczne... wydaje mi się to po prostu normalne jakoś tak...
    Dla mnie nie. Nie byłoby tez wielkim wyrzeczeniem spać na karimacie w kuchni, ale po co?
    mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014

  16. #116
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bydzia Zobacz posta
    ee tam na pewno jesteś sfrustrowana tylko kłamiesz )
    no fakt a frustrację zajadam parówkami

  17. #117
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    Jestemzdegenerowana . Jem ciastka z cukierni i lubie czerwone wytrawne .
    Możecie wezwać opiekę społeczną, lubie poznawać nowych ludzi
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  18. #118
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magnolia Zobacz posta
    ale czy dla Was wszystkich to niepicie to byłoby aż takie wielkie poświęcenie?
    Dla mnie - żadne, nie jestem fanką alkoholu. Natomiast kategoryczny zakaz picia alkoholu podczas karmienia (co innego w ciąży, tutaj zasada "zero tolerancji" najlepiej się sprawdza) jest po prostu kretyński i niczym nieusprawiedliwiony. Równie dobrze mógłby to być zakaz farbowania włosów, golenia nóg czy chodzenia na basen. Taki sam poziom argumentacji, czyli "bo nie".
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  19. #119

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lilka_l Zobacz posta
    A we mnie kielkuje pewną myśl. Może te całkowite odrzucenie alkoholu i ostrą negacja to ukryte pragnienia są?
    Kilka postow wyzej pisalam, wlasnie o tym, ze problem z alkoholem moze miec osoba, ktora po jednym lyku nie umie przestac

  20. #120
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    golenia nóg
    o fak, ale by było!


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •