do lanoliny własnej produkcji trzeba dodawać mydło? jeżeli tak, to po co?
do lanoliny własnej produkcji trzeba dodawać mydło? jeżeli tak, to po co?
dzięki, bo ja w linomagu kąpie gatki i faktycznie kiepsko się rozpuszcza, do tego żółte plamy na majtasach pozostają
Zapoznalam sie z watkiem bo czekam na moj pierwszy welniaczek
Przy okazji sprzedam wam sposob mojej babci na welne, ponoc mozna przywrocic jej wlasciwosci wystawiajac na dzialanie mrozu, czyli sroga zima na balkon a teraz pozostaje zamrazarka
Zastrzegam ze sama nie testowalam jeszcze, ale moze uda sie uratowac kocyki i niektore gatki![]()
córa 2009
syn 2011
goge, dzięki za tipa jakby co!
aladw , a jako chemik jaki masz pomysł na usunięcie tych żółtych plam z gatek?Myślisz ,ze po kilku praniach zejdzie?
mnie linomag aptekarka poleciła. Maść z rossmana kupię. Dzięki za infprmację
moze bc biały jelen, nalepiej własnie takie najzwyklejsze, szare. ja dzis robiłam. zeskrobałam kilka płatów z mydła, tak z 6-7 , do tego pełna łyzka lanoliny (moczę 4 otulacze) i wrzątek tak z pół skzlanki? nie wiem, na oko leciałam
i wymieszałam az sie rozpusciło wsyztko, odstawiłam i dolałam zimnej wody zaraz i włozyłam otulacze.
zejdzie, mi zeszło po 2, bo najpierw z aptecznej lanoliny zrobiłma kuracje bez mydła i miałam to samo...
wytłumacz pliz, lubię takie ciekawostki(podejrzewam ze gdybym pokopała w necie to bym sama znalazła ale mi sie nie chce
)
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
letniej, chłodnej jaką chcesz, tylko jak cieplejsza bedzie to się lekko podfilcują. a wody tyle zeby otulacze przykryc tylko,nawet nie całkiem i tak wchłoną co trzeba
na 2 to moze starczy tak z łyzeczki pełnej lanoliny i ze 4 skrobniecia mydła ? wiesz zeby taki melczny płyn sie zrobił. a mydła tyle zeby lanolina sie rozpusciła, w firmowej kuracjni lanolinowej mydła jest 30% około chyba
ale wiesz, ja nie ekspert, ja zawsze wszytko na oko![]()
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.