Witajcie kochane!!!
Jak się cieszę, że nie jestem sama w moich "dziwactwach" i są takie mamy, które popierają pieluszkowanie wielorazowe itd... .
Jestem tu nowa i czytam ten wątek z wielkim zainteresowaniem, bo właśnie zamierzam uszyć otulacze dla swojego dzieciątka. Jednak ja (ponieważ nie znam się na dzierganiu) postanowiłam uszyć takie otulacze... i kupiłam w tym celu kocyk wełniany (nie ma prześwitów, jest raczej zwarty i gruby) i z niego chciałam wyciąć oraz uszyć takie otulacze i teraz kilka pytań... .
Oto kocyk:
![]()
Wczoraj przemoczyłam specjalnie wodą pieluszkę i taką mokrą aż na spodzie przyciskałam do kocyka pięścią i patrzyłam, czy kocyk przepuści. Nie przepuścił... (ale pewnie po jakimś czasie by puściło) i zastanawiam się, czy taka kuracja lanolinowa w ogóle w tym przypadku będzie konieczna? Jak myślicie?
Czy może wystarczy taki kocyk tylko sfilcować?
Zastanawiam się... bo nie chcę go zmarnować, bo to dobry polski kocyk z cepelii....bałam się kupować w markecie... .
I teraz tak - jeśli go sfilcować to jak? Wsadzić np. do pralki na program na 30 stopni, czy 40 stopni? Bo pani w cepelii mówiła, że pranie go w pralce w ogóle odpada ze względu na to, że każda pralka na pranie podgrzewa wodę, a na płukanie leje zimną i ten szok (o którym tu piszecie) właśnie może sfilcować wełnę - i tak się nie robi jeśli chcemy "dbać" o kocale mi zależy na sfilcowaniu, więc takie pranie w pralce będzie właśnie super. Tylko teraz się zastanawiam, czy na 30 stopni, czy na 40.... bo boję się, że za bardzo mi się skurczy... .
I oczywiście jeśli np. wypiorę to w 30 stopniach to rozumiem, że później taki uszyty już otulacz też będę mogła maksymalnie w 30 stopniach prać... i czy to się będzie "dopierać"...ale w sumie chyba będzie... w końcu chyba bardziej ważne jest aby pieluszki w wyższej temp. 40-60st prać.
I jeszcze takie pytanie - takie sfilcowane otulacze jak pierzecie później? Normalnie w pralce? W ilu stopniach? Nie kurczą się Wam jeszcze bardziej?




bałam się kupować w markecie... .
ale w sumie chyba będzie... w końcu chyba bardziej ważne jest aby pieluszki w wyższej temp. 40-60st prać.
Odpowiedz z cytatem
I nic się nie dzieje więc w 30 stopniach można spokojnie prać



(bo pieluszki też będą szyte z szablonów - formowanki). Czy mogę np. jeden i ten sam szablon wykorzystać do uszycia pieluszki oraz otulacza, czy do otulacza wziąć większy szablon ?
