Słuchaj, może narysuj i poproś dziewczyny szyjące o taką naskotkę, mysle, że bedzie szybciej i łatwiej niż szukać skoro już moze nie byc w sprzedazy, a moze poproś o uszycie dwie sztuki, ja miałam takiego misia który zaginał.....
nie powiem Wam jak to przeszłam, do dzisiaj to pamietam i mam sentyment do misiów....

Powodzenia zyczę i daj znać co wymysliłas