Witamto mój pierwszy wpis na forum
Chciałabym zakupić chustę na próbę dla 2 miesięcznego synka, po przejrzeniu forum wybór padł na te dwie - ze względu na cenę przy całkiem dobrej jakości (co wynikło z Waszych recenzji) Pomóżcie która z nich lepsza
![]()
Witamto mój pierwszy wpis na forum
Chciałabym zakupić chustę na próbę dla 2 miesięcznego synka, po przejrzeniu forum wybór padł na te dwie - ze względu na cenę przy całkiem dobrej jakości (co wynikło z Waszych recenzji) Pomóżcie która z nich lepsza
![]()
Kupując Nimar czy Azimi rzeczywiście kupisz na próbę. Nie sądzę, abyś chciała nosić. Ja bym zrezygnowała.
Szkoda kasy, lepiej iść na lody.
Nie wiem gdzie znalazłaś dobre opinie o tych firmach, ale raczej wątpliwe, aby dotyczyły one jakości chust.
Rozumiem, że zaczynasz przygodę i masz wątpliwości, czy maluszek zaakceptuje ten sposób bliskości.
Jeśli jednak chciałabyś spróbować, to z naprawdę dobrych, a tańszych jednocześnie chust mogę zaproponować LennyLamb i Natibaby.
Annyu, może tutaj?
http://chusty.info/forum/showthread.php?t=66086
http://chusty.info/forum/showthread.php?t=71456
Miałam obie na testach, Azimi przyjemniejsza w odbiorze w pierwszej chwili, milsza dla malucha, Nimar fajniej nosiła. Generalnie obie były IMO bardzo ok, zwłaszcza jak na chusty na początek.
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
Ok, uzupełniam swoją odpowiedź o tyle, że ja miałam w ręku pościelówy obu firm i to była tragedia-stąd zaskoczyły mnie rzekome opinie. I jakoś tak z automatu poszłam tym tokiem myślenia. Przepraszam za ewentualne wprowadzenie w błąd. Chociaż... w zasadzie nie wiadomo, o których konkretnie chustach autorka pisała.
A poza tym livado osobiście uważam, że warto wystartować z czymś dobrym od początku, bo wówczas znacznie łatwiej podłapać bakcyla i mieć przyjemność z noszenia maluszka.
Hm, zakładam że skoro w tytule napisała skośnokrzyżowe, i powołała się na opinie na tym forum, to chyb amiała na myśli skośnokrzyżowe właśnie
A co do końcówki Twojej odpowiedzi - no ja się zgadzam... Tylko po pierwsze, nie wszyscy mogą tak beztosko podejść do kwestii ceny jak choćby ja, po drugie - szczerze mówiąc, pasiak Nati który przez chwilę miałam nie wydał mi się lepszy/przyjemniejszy/whatever niż przywołane tu chusty. Ja zaczynałam od LL i było ok, gdybym zaczęła od testowanej później Azimi, wrażenia mialabym chyba podobne. Jasne, później poznałam wiele duuużo fajniejszych, pod wieloma względami, szmat, no ale to raczej nie były egzemplarze które kupuje się na początek przygody z noszeniem![]()
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
livado, niemal w całej rozciągłości przyznaję Ci rację.
Autorka wprawdzie wpisała, że "skośnokrzyżowe", ale tak też w swoim czasie pisali wspomniani producenci w opisie, co nie znaczy, że były one tak tkane. Pamiętam dochodzenia odnośnie splotów prowadzone tu jakiś czas temu, które nie potwierdziło opisu. A ja tak jak wspomiałam-potraktowałam jakoś sprawę z automatu, tym bardziej że wczoraj był na bazarku Nimar za 2 dychy.
Stąd ja zachęcam zawsze przed zakupem do pomacania różnych chust- wówczas łatwiej podjąć decyzję.
Jeżeli potrzebujesz chusty na próbę zorientuj się co w Twojej okolicy słychać w chustoswiecie, bo może na jakichś warsztatach czy gdzieś ktoś moze pożyczyć Ci chuste. A wtedy - jak już zlapiesz bakcylato sobie zakupisz coś lepszego, a potem, kto wie... moze kompletnie wpadniesz
![]()
Zerknęłam skąd jest autorka wątku.
Wiem kto ma przecudnej urody stosiki w tym mieście.
A tak serio to zachęcam do wątku krakowskiego. Mając możliwość organoleptycznego poznania, łatwiej podjąć właściwą decyzję.
Ja miałam Azimi skośnokrzyżową, ok jest. Rozumiem też oburzenie annya, bo i azimi i nimar robią też chusty ze zwykłej bawełny, co w sumie jest niefajne :/ Zwłaszcza, że azimi jest doradcą :/
Z nowych polskich i przystępnych cenowo też, pojawiła się niedawno Little Frog. Własnie też ją zakupiłam. Zapowiada się całkiem nieźle.
A poza tym, na wątek krakowski biegiem marsz i na spotkanie do Famigi w środę (Lea) lub wtorek do Trelle Morelle (Wysłouchów)
Daj znać, poproś żeby kto będzie pobrał chusty jakie ewentualnie chciałabyś zobaczyć i wpadaj.
A jak masz na Kurdwanów blisko i chcesz żabę pomacać, to daj mi znać, chętnie pokażę![]()
Lauron(Smo)12.06.2010, Bruno(Gadzinka)
12.01.2012
Dziękuje za radypewnie skorzystam
jeśli ktoś jeszcze może miał doczynienia z tymi dwiema skośnokrzyżowymi chustami lub może polecić coś w niewysokiej cenie to będę wdzięczna
![]()
Moje spostrzeżenia są niemiarodajne, bo tych konkretnych (których tyczyły się recenzje) nie miałam w ręku, ale LittleFrog mam-to fajna alternatywa.
starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
-----------------------
Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl
O, tęcza, śliczna jest. Łatwo się wiążę, bo jest lekko śliska, ale też przez tą śliskość się łatwo obwiesza. Ale to moje spostrzeżenie i chyba nie potwierdzane przez inne motające
Lauron(Smo)12.06.2010, Bruno(Gadzinka)
12.01.2012
Tutaj Ty możesz dać ogłoszenie:
http://chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=109
A tutaj możesz zerkać:
http://chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=107
Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem
Ja mam Nimara, a Azimi testowałam.
Jakbym miała wybierać z tych dwóch to bym wybrała Azimi, bo jest bardziej miękkie i łatwiej się dociąga.
Kupiłam Nimara na swoje początki i ciężko mi było go złamać, ale nadal mam tę chustę i nie żałuję jej zakupu.
Moje Skarby: Tymek (maj 2012) i Lolek (wrzesień 2015)
Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego, że zdobycie tego wymaga czasu - czas i tak upłynie.