stare standardy Didka i ich aktualne ceny

[alifi]

Wzięłaś byka za rogi ostatnio

A to akurat nie ostatnio. Drugi miesiąc już się ciągnie wymianka za oschę SN, z urzędem celnym w tle. Stany, Stany, hajowa jazda

[libra]

ostatnio dzieje się dla kupujących bardzo dobrze
Gorzej dla tcyh co chomikują z nadzieją zysku.
Chodzi mi o ceny starych dobrych i kochanych limitów didka!

Ja myślę, ze wpływ na to ma ostatnie oschaleństwo.
Fioletowe pawie '07 poszły w zeszłym tyg. taniej niż nowości didkowe...

[alifi]

Mówisz o tej czwóreczce, com ją nieśmiało licytowała?

[libra]

Wiedziałam, że ściągną twą uwagę
Skarbonka chyba jeszcze nie do końca opróżniona

[alifi]

Hehe. Teraz już chusty żywią się same sobą. Coś sprzedać, coś kupić A, i jeszcze drobiazgi na zakamarku pracują ku chwale stosu

[Roma]

Tak czytam z zainteresowaniem i zapytam nieśmiało co to jest to słynne NSN ??

[demona]

natur silk nino
http://chusty.info/forum/showthread....ighlight=rozek

najnośniejsza z chust, a do tego jedwab

[Roma]

natur silk nino
http://chusty.info/forum/showthread....ighlight=rozek

najnośniejsza z chust, a do tego jedwab

Wielkie merci za zaspokojenie mojej ciekawości Ufff ... na razie mnie nie kręci Może dlatego, że nie motałam jeszcze nigdy jedwabiu i mi się wydaje, że niefajny jest

[alifi]

NSN piękne w kolorycie, składzie, ale ten wzór... Niemniej oczywiście, że bym chciała

[Ananke]

A podepne sie do was, bo chcialam o rade prosic. Mam Oschowe roze, ktore nie bardzo mi pasuja i myslalam, zeby na cos wymienic. W sumie probuje na razie na inna Osche, ale tak sobie mysle, ze moze udaloby sie na jakiegos didka starszego, skoro teraz dobry na to czas. Tylko jakiego?
Na stanie mam malego klocka (7,5kg a ma dwa miesiace dopiero), wiec cos nosnego na pewno. Myslalam o slynnych pawiach 2007, bo nie mialam okazji macac, ale nie wiem... Moze jest cos jeszcze fajniejszego? Nie przepadam za kocykowatymi chustami oraz za sliskimi, dlatego nie jestem pewna co do jedwabiu czy welny. Nie lubie zieleni, pomaranczu i czerwieni. Moja ukochana chusta pod kazdym wzgledem to jaskolki szaro-turkusowe z lnem. Co didkowego mogloby mnie zachwycic?

[Agut]

A podepne sie do was, bo chcialam o rade prosic. Mam Oschowe roze, ktore nie bardzo mi pasuja i myslalam, zeby na cos wymienic. W sumie probuje na razie na inna Osche, ale tak sobie mysle, ze moze udaloby sie na jakiegos didka starszego, skoro teraz dobry na to czas. Tylko jakiego?
Na stanie mam malego klocka (7,5kg a ma dwa miesiace dopiero), wiec cos nosnego na pewno. Myslalam o slynnych pawiach 2007, bo nie mialam okazji macac, ale nie wiem... Moze jest cos jeszcze fajniejszego? Nie przepadam za kocykowatymi chustami oraz za sliskimi, dlatego nie jestem pewna co do jedwabiu czy welny. Nie lubie zieleni, pomaranczu i czerwieni. Moja ukochana chusta pod kazdym wzgledem to jaskolki szaro-turkusowe z lnem. Co didkowego mogloby mnie zachwycic?

zink! albo kaszmir natur albo może schiefer.. tylko to wełna. A może nino antracyt? tylko to też wełna. a moze po prostu turkusowe gekony? grube i super nośne. Albo PHI tez piękny i fajnie nosi , ale to nie staroć

[kachasek]

ja tam nie wiem, jak ceny standardów itp ale dzisiaj zapomniałam o aukcji tom z lat 80tych poszedł za 16 euro

[alifi]

A podepne sie do was, bo chcialam o rade prosic. Mam Oschowe roze, ktore nie bardzo mi pasuja i myslalam, zeby na cos wymienic. W sumie probuje na razie na inna Osche, ale tak sobie mysle, ze moze udaloby sie na jakiegos didka starszego, skoro teraz dobry na to czas. Tylko jakiego?
Na stanie mam malego klocka (7,5kg a ma dwa miesiace dopiero), wiec cos nosnego na pewno. Myslalam o slynnych pawiach 2007, bo nie mialam okazji macac, ale nie wiem... Moze jest cos jeszcze fajniejszego? Nie przepadam za kocykowatymi chustami oraz za sliskimi, dlatego nie jestem pewna co do jedwabiu czy welny. Nie lubie zieleni, pomaranczu i czerwieni. Moja ukochana chusta pod kazdym wzgledem to jaskolki szaro-turkusowe z lnem. Co didkowego mogloby mnie zachwycic?

Oooo tak, zink Swojego bym na żadna oszę nie wymieniła Albo gekony turkusowe. Fest szmata. Dla nas nawet za fest. Na ramionach jej upchnąć nie mogę. Nic to, nieważne. I tak chusta jest nienaruszalną tymczasem podstawą mojego stosu.