Pokaż wyniki od 1 do 20 z 485

Wątek: Pruszcz Gdański i okolice

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar lice
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    633

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tamarin Zobacz posta
    Wiesz, że też myślałam o tym komisie tylko nigdy tam jeszcze nie byłam, trzeba się kiedyś wybrać może nawet razem jak będziemy miały okazję
    Muszę się zabrać za kompletowanie wyprawki dla maleństwa, najpierw kierunek piwnica a potem z chęcią się wybiorę na zakupy
    Aga, mama Lenki 21.06.11 i Zuzanki 15.12.12

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Polska
    Posty
    811

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lice Zobacz posta
    Muszę się zabrać za kompletowanie wyprawki dla maleństwa, najpierw kierunek piwnica a potem z chęcią się wybiorę na zakupy
    No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać?

  3. #3
    Chustonoszka Awatar asiajka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    52

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tamarin Zobacz posta
    No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać?
    ja mam nawet bodziaka w rozm.44 - to jest dopiero małe
    Domik 4.03.2012

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Polska
    Posty
    811

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asiajka Zobacz posta
    ja mam nawet bodziaka w rozm.44 - to jest dopiero małe
    Moja szwagierka miała synka z 7mieś. to ja nie wiem co on nosił.. chyba ubranka dla lalek..

  5. #5
    Chustomanka Awatar lice
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    633

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tamarin Zobacz posta
    No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać?
    Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic.
    Aga, mama Lenki 21.06.11 i Zuzanki 15.12.12

  6. #6
    Chustofanka Awatar Sunrise
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    162

    Domyślnie

    Szkoda, że ja swoje puściłam dalej. Zaledwie tydzień przed naszym spotkaniem
    BTW pisałaś na FB o niani elektronicznej. Potrzebujesz jeszcze?
    Ania, mama Oli (22.11.2010) Wojtka (08.05.2012), Martynki (*04.01.2014+) i Helenki (04.02.2017)

  7. #7
    Chustonoszka Awatar asiajka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    52

    Domyślnie

    Aga znalazłoby się parę ciuszków takich małych u mnie jak coś
    Domik 4.03.2012

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Polska
    Posty
    811

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lice Zobacz posta
    Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic.
    Ja dostałam ubranka w spadku po synku szwagierki, takie kolory neutralne, więc niby coś tam mam dla drugiego dziecka, ale wiadomo jak kto jest.. część trzeba będzie wyrzucić, bo już są za bardzo zużyte. Laura nosiła 56 chyba z 2-4tyg. , wystarczy, że drugie dziecko będzie dłuższe sporo od Lenki i już 56 może iść do kartonu ehhh.. pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę
    Ostatnio edytowane przez Tamarin ; 03-09-2012 o 19:07

  9. #9
    Chustofanka Awatar Sunrise
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    162

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tamarin Zobacz posta
    pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę
    Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu
    Ania, mama Oli (22.11.2010) Wojtka (08.05.2012), Martynki (*04.01.2014+) i Helenki (04.02.2017)

  10. #10
    Chustomanka Awatar lice
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    633

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sunrise Zobacz posta
    Szkoda, że ja swoje puściłam dalej. Zaledwie tydzień przed naszym spotkaniem
    BTW pisałaś na FB o niani elektronicznej. Potrzebujesz jeszcze?
    Ania przepraszam, że teraz dopiero odpisuje. Wstępnie moja ciocia się zdeklarowała, że nam załatwi ale jakoś słabo jej idzie. Jakby się nie udało to byłbym wdzięczna, gdybyście nam pożyczyli na weekend

    Cytat Zamieszczone przez asiajka Zobacz posta
    Aga znalazłoby się parę ciuszków takich małych u mnie jak coś
    Super Asia, jak się ogarnę z tym co mam to pewnie się zgłoszę do Ciebie
    Cytat Zamieszczone przez Tamarin Zobacz posta
    Ja dostałam ubranka w spadku po synku szwagierki, takie kolory neutralne, więc niby coś tam mam dla drugiego dziecka, ale wiadomo jak kto jest.. część trzeba będzie wyrzucić, bo już są za bardzo zużyte. Laura nosiła 56 chyba z 2-4tyg. , wystarczy, że drugie dziecko będzie dłuższe sporo od Lenki i już 56 może iść do kartonu ehhh.. pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę
    Ja na szczęście dla Leny na początek dużo nie kupiłam. Wszystko co miałam na początek było pożyczone, później w miarę potrzeb wymiana(dodawałam za małe, dostawałam wieksze) albo coś dokupywaliśmy

    Cytat Zamieszczone przez Sunrise Zobacz posta
    Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu
    Jeżeli chodzi o Lenę to jej nigdy nie przeszkadzało ubieranie przez głowę, ale pamiętam że dla mnie było wygodniejsze i mniej stresujące zakładanie rzeczy właśnie rozpinanych z przodu
    Aga, mama Lenki 21.06.11 i Zuzanki 15.12.12

  11. #11
    Chustofanka Awatar Sunrise
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    162

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lice Zobacz posta
    Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic.
    Dostałam wczoraj dla Wojtusia troszkę ubranek na rozm. 62, nosi już 68 więc jak Ci się spodobają - są Twoje Kolory raczej uniwersalne.

    Cytat Zamieszczone przez lice Zobacz posta
    Ania przepraszam, że teraz dopiero odpisuje. Wstępnie moja ciocia się zdeklarowała, że nam załatwi ale jakoś słabo jej idzie. Jakby się nie udało to byłbym wdzięczna, gdybyście nam pożyczyli na weekend
    Od niedzieli ma być ładna pogoda, może znów jakieś spotkanie zrobimy w ciągu tygodnia? Dałabym Ci wtedy i ciuszki i nianię.

    Co Wy na to Dziewczyny? Robimy powtórkę? Mój ogródek zawsze stoi otworem


    Planuję zapisać Olę do CKISu na Godzinkę dla Smyka, może któraś z Was też ma ochotę?
    Ania, mama Oli (22.11.2010) Wojtka (08.05.2012), Martynki (*04.01.2014+) i Helenki (04.02.2017)

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Polska
    Posty
    811

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sunrise Zobacz posta
    Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu
    Ja zwykłe body zakładane przez głowę chyba 1 raz założyłam jak nosiła rozmiar 68 a tak to cała latałam ze strachu żeby je założyć, chciałam, ale się bałam, że coś jej zrobię, przy 2 dziecku już taka bojaźliwa nie będę, bo wiem, że krzywdy nie zrobię ale zdecydowanie dużo łatwiej jest ubrać ciuszek po całości rozpinany niż taki co się wciska przez główkę.

  13. #13
    Chustonoszka Awatar asiajka
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Juszkowo/Pruszcz Gdański
    Posty
    52

    Domyślnie

    ja w sumie to wszystkie bodziaki miałam zakładane przez głowę, jakoś nie miałam z tym problemu ale dostałam raz od teściowej pajace, które nie były rozpinane w kroku ja nie wiem, kto to wymyślił, ale ten ktoś chyba nie miał dzieci, a moja teściowa to chyba zapomniała że czasem też trzeba pampka zmienić dziecku...
    Domik 4.03.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •