Dzisiaj na Starowiślnej koło godziny 17 widziałam mamę w zielonej pasiastej chuście. Dzieciątko (na oko pół roku) zamotane na boku. Nie jestem pewna czy to była kółkowa. Mamie towarzyszyła córa. Uśmiechałam się z drugiej strony ulicy(w gold-rubinie).
Jeśli jesteś tu chustowa mamo to pozdrawiam serdecznie!