Będę polowac na powtórkę
w oko wpadł mi tylko temat chińskich dzieci - w skrócie od spodenek (chińskich) do pampersów.
Smutne trochę, bo skoro największy rynek zbytu, to trzeba wmowić tym milionom ludzi, że bez pampersów życ się nie da - dziwne badania, ze w jednorazowkach dzieci spią spokojniej...