Dobry wieczór,
od piątku mam Nati
Jeszcze jej nie prałam. Czy są jakieś chustowe wskazówki przy pierwszym praniu? Czy można szaleć i prać normalnie (bez żadnych delikatnych programów prania). Czy jak na metce jest temp.max.40c to prać w 40 czy mniejszej?
Ostatnio na spotkaniu w św. Annie macałam jakiś ogrom chust i w porównaniu z tamtymi ta moja Nati wydaję mi się gruba. Chyba, że to taki "przedpraniowy" efekt?

Czy jest jeszcze coś o czym należy pamiętać? Czy prasować jak wyschnie na wiór czy jak będzie wilgotna?

Odczuwam wyraźny niepokój związany z jej upraniem