Odpowiem jak się ma noszenie w ergo do noszenia w chustach. Co prawda nie mamy manducy, ale tu wydaje mi się, że można wkleić nazwę dowolnego nosidła, które nam pasuje.
Mnie nasze ergo nie powala aż tak, wole chusty i ... MT. MT zakupiłam z myślą o "szybszym wiązaniu", dziś kiedy plecak prosty wiąże się błyskawicznie to akurat mit. Choć nosi się inaczej. Chustę mozna zawiązać mniej lub bardziej niedbale, co da się odczuć po prostu przy dłuższym noszeniu, MT czy ergo pod tym względem wygrywają, przy niewielkim wkładzie zawsze leżą dobrze, nie trzeba sie starac. Ergo niby odciąża bardziej, ale ma kilka cech, które mi nie pasują, dziecko się dziwnie w nim układa, nie da się dociągnąć za głową kiedy śpi itd. Wizualnie też mi się niezbyt podoba, te klamry kojarzą mi się z plecakiem, do stylu mi nie pasuje noW moim odczuciu jedynie chusty maja to magic zne "coś".
P. jest natomiast naszym ergo zachwycony i w sumie gdybyśmy go nie mieli, nie nosiłby i najprawdopodobniej w niczym. Miał kilka podejść do chusty, ale niezbyt udanych.
Boję sie tego momentu gdy uznam sama przed sobą, ze w ergo jest dużo wygodniej i jest nam potrzebne
Manducę masz i lubisz to sie jej nie pozywaj, po prostu. Sama po części odpowiedziałaś sobie na własne pytanie - nie chcesz być przekonywana, ze chusty starczą na cały okres noszenia - tak więc czyń to co dla Ciebie najlepsze.
A nuż się przyda, jeśli nie - sprzedasz i tak w stanie idealnym![]()