I za z obozu chustowego!
Mam manducę, nie lubimy się-mi zjeżdżają pasy naramienne. Szmata to szmata, bardziej uniwersalna.
I za z obozu chustowego!
Mam manducę, nie lubimy się-mi zjeżdżają pasy naramienne. Szmata to szmata, bardziej uniwersalna.
Dla nie Manduca okazała się idealna. Mogę bardzo szybko włożyć w nią dziecko. Z plecakiem nigdy nie szło mi tak sprawnie.
No i w Manduce mąż też nosi![]()
Majowa Pełnia 2011 i Wrześniowy Nów 2014
na sprzedaje swoją dopiero teraz, moje dzieci mają 3 i 6 lat.
i wlasciwie sie waham bo moj 6latek rok temu wakacyjnie byl noszony z powodzeniem w manduce.
ja ją bardzo lubie
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
Ja bym zostawiła. Miałam taki sam dylemat, jak Gabi miała ok. roku, ja wolałam chusty, m. nie nosił, a manduca leżała i się kurzyła. Sprzedałam, kupiłam chustę za te pieniążki, później sprzedałam chustę i kupiłam manducęJednak przydaje się u nas na wypady do marketu (wysiadam z samochodu i dziecko do manduci pakuję na szybko, nie muszę motać na często ubłoconym parkingu) i w upały. A i m. ostatnio się przekonał, jak mu ręce posłuszeństwa odmówiły od dźwigania 15 kg
U nas 2,5 latka jeszcze się mieści
![]()
Odpowiem jak się ma noszenie w ergo do noszenia w chustach. Co prawda nie mamy manducy, ale tu wydaje mi się, że można wkleić nazwę dowolnego nosidła, które nam pasuje.
Mnie nasze ergo nie powala aż tak, wole chusty i ... MT. MT zakupiłam z myślą o "szybszym wiązaniu", dziś kiedy plecak prosty wiąże się błyskawicznie to akurat mit. Choć nosi się inaczej. Chustę mozna zawiązać mniej lub bardziej niedbale, co da się odczuć po prostu przy dłuższym noszeniu, MT czy ergo pod tym względem wygrywają, przy niewielkim wkładzie zawsze leżą dobrze, nie trzeba sie starac. Ergo niby odciąża bardziej, ale ma kilka cech, które mi nie pasują, dziecko się dziwnie w nim układa, nie da się dociągnąć za głową kiedy śpi itd. Wizualnie też mi się niezbyt podoba, te klamry kojarzą mi się z plecakiem, do stylu mi nie pasuje noW moim odczuciu jedynie chusty maja to magic zne "coś".
P. jest natomiast naszym ergo zachwycony i w sumie gdybyśmy go nie mieli, nie nosiłby i najprawdopodobniej w niczym. Miał kilka podejść do chusty, ale niezbyt udanych.
Boję sie tego momentu gdy uznam sama przed sobą, ze w ergo jest dużo wygodniej i jest nam potrzebne
Manducę masz i lubisz to sie jej nie pozywaj, po prostu. Sama po części odpowiedziałaś sobie na własne pytanie - nie chcesz być przekonywana, ze chusty starczą na cały okres noszenia - tak więc czyń to co dla Ciebie najlepsze.
A nuż się przyda, jeśli nie - sprzedasz i tak w stanie idealnym![]()
to ja tylko dopiszę swoje spostrzeżenia odnośnie zimy- wtedy Twoja córa może już być samobieżna i chcieć choć trochę sobie pochodzić, ale później będzie chciała być niesiona- tu bym się zdecydowała albo na chustę, albo na mt- bo z nosidłem wg mnie jest się znacznie trudniej dogadać wiążąc na kurtce
hehe, nadal się waham, ale przynajmniej wiem, jakie macie odczucia i doświadczenia (i może kiedyś komuś się wątek przyda)
Na jesień/zimę zaopatrzyłam się w kurtałę suse's kinder 3 w 1, pod kurtką chyba z chustą wygodniej. O parkingach nie pomyślałam i o tym, że łatwiej będzie na chustę niż pod nią (będzie łatwiej? z maluszkiem było)
Buka w stanie idealnym to nie, bo używkę kupiłam, a czerwone ponoć mają (miały?) to do siebie, że się spiera kolor i na niej to troszkę widać
wiem, że jakbym wyskoczyła teraz z pytaniem manduca czy ergo, będzie tyle opinii ile osób się wypowie
co do wieku... to chyba nie od wieku, a od wagi zależy?mój 5-latek waży prawie 24kg, znajomych córka ważyła ok. 20 jak miała 7 lat
http://kachaskowo.blogspot.com
a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
bociany dzieci nie noszą, ja tak(zapożyczone z nosime.sk)