Doradźcie- nośnej chusty nam trzeba :-)

[aniafrania]

Drogie moje,
doradźcie, proszę.
Synek ma 10,5kg. Noszę go w nati bawełnianej albo w LL bambusowej. Do tej pory chusty się świetnie sprawdzały. Ale ostatnio jest mi jakoś ciężko, niewygodnie, Dzieć mi zjeżdża, muszę poprawiać ( a przy moim małym nerwusie to nie takie proste). Tak sobie myślę, że chyba przydałaby się nam jakaś bardziej nośna chusta. Pytanie-co wybrać? Chciałabym, żeby nie była jakoś przesadnie kosztowna. Ponieważ lubie chusty nowe, chciałabym, żeby była na tyle miękka, by łatwo się wiązała (Synu ostatnio się wierci strasznie więc muszę motać szybko i sprawnie). No i taka uniwersalna-całoroczna.
Doradzicie ?

[panna.z.wilka]

to ja sobie cichutko przycupnę i poczekam na rady razem z Tobą, bo stoję przed podobnym dylematem

[aniafrania]

to ja sobie cichutko przycupnę i poczekam na rady razem z Tobą, bo stoję przed podobnym dylematem

we dwie raźniej

[Karusek]

dziewczyny, może przejrzyjcie ten dział. temat był niejednokrotnie wałkowany nie chce się pisać ponownie tego samego...

[livada]

Ja widzę potencjalną sprzeczność w zestawieniu nowa-nośna-miękka, bo najbardziej nośne są lny i konopki, ewentualnie pancerne bawełny, optymalnie te grubsze, a one raczej rzadko bywają miękkie od nowości

[aniafrania]

Ja widzę potencjalną sprzeczność w zestawieniu nowa-nośna-miękka, bo najbardziej nośne są lny i konopki, ewentualnie pancerne bawełny, optymalnie te grubsze, a one raczej rzadko bywają miękkie od nowości

tak też myślałam... w zasadzie chodzi mi o taką, którą moje niewprawione ręce zawiążą....

[aniafrania]

przejrzałam z grubsza, bo nie mam zbyt wiele czasu na grzebanie... ale potrzebuję konkretnych rad- jaka chusta i jak to ma się do tych, które mam... nie mam w tym temacie doświadczenia i łatwiej mi będzie jeśli uzyskam konkretne informacje i odpowiedzi na moje pytania...
mimo wszystko czekam na rady...

[lominia]

W sumie już dużo na forum o nośnych chustach, ale skoro chcesz kupić nową sprawa jest bardziej skomplikowana:
Nośne są lny i konopie, ale te chusty wymagają zwykle złamania, szanse na miękką od początku są małe. Nośna jest też wełna, a natkowy merynos miekki od początku.
Skoro chusta ma być całoroczna-nie powinna być zbyt gruba- i tu merynos nieźle wypada

Wszystko rzecz gustu, ale nie ma co liczyć, że powyżej 10kg dziecko stanie się piórkiem na plecach

[libra]

Nowa, nośna i miękka - raczej nie istnieje, ale np natkowe lny (jaskółki, koniczyny) miękną dość szybko.
Gdybym miała się skupić na 1 uniwersalnej nośnej chuście kupiłabym używane lniane indio z tych starszych, grubszych.
Generalnie jednak nośność zależy wg mnie bardziej od wiązania, gdy ciężar jest rozłożony równomiernie na ramionach (kangur) nie odczujesz go tak, jak wówczas, gdy poły się w nie wżynają (np 2x). Ja wciąż moje 13kg szczęścia noszę w zarce bawełnianej

[livada]

To jeszcze zdefiniuj nieprzesadnie kosztowną