A ja się chwalę wielo Zanim się Gosia urodziła, to jak koleżanki przychodziły, to pieluszki wielo oglądałyśmy razem z ciuszkami (jestem pierwsza dzieciowa w towarzystwie) W lecie na upały śliczna wielo + sukieneczka i był lansik Ale że jest jeszcze malutka i nawet nie siedzi, to wolałam body na co dzień (nie cierpię podwiniętych koszulek), więc pielucha przynajmniej w części schowana... Pampersy są bleee...