Pokaż wyniki od 1 do 20 z 244

Wątek: wstydzicie sie używania wielorazówek?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    133

    Domyślnie

    Niektórzy moi znajomi są zachwyceni pieluchami wielorazowymi (sami zaczęli ich używać jak im się dzieci urodziły), więc przy nich mogłam sobie swobodnie pogadać o pieluchach i czułam satysfakcję że pokazuję im taką eko ciekawostkę. Natomiast przy kilku osobach z mojego otoczenia czułam się nieswojo przyznając się do używania wielo. Widziałam że podchodzą z rezerwą do moich metod wychowawczych a właściwie tego co robię przy dziecku. Noszenie w chuście, karmienie piersią, gotowanie dziecku, a do tego jeszcze pranie pieluch... kilka osób spoglądało na mnie z politowaniem, że mi się tak chce i że pewnie dziecko mi na głowę wejdzie jak będę się tak poświęcać, no i przy nich wstydziłam się przyznawać do wielu rzeczy. Mówiłam że pieluch wielo używam ze względu na alergię.
    Teraz na wyjścia używamy tylko jednorazówek bo w wielorazówkach pojawiają się przecieki, a nie będę ryzykować na mrozie. Jak idę do kogoś to też mam jednorazówki więc już nie widać jaka ze mnie matka wariatka . Dodam tylko, że nasza pani doktor była zachwycona wielorazówkami.
    Marysia 20.01.2012

  2. #2

    Domyślnie

    ja też się wszystkim chwalę pieluszkami wielo, niektóre koleżanki dopytują jak i co a niektóre tylko dziwnie milczą i robią wielkie oczy
    ale tak naprawdę to wstydziłabym się powiedzieć, że kilka pieluszek kupiłam używanych, boję się wyjść na wariatkę. Zwłaszcza po tym jak kiedyś obejrzałam ddtvn o "naszych" pieluszkach i pewna Pani mówiła o tej możliwości , za co została przez prowadzących prawie wysłana do piekła przynajmniej ja to tak odebrałam...

  3. #3
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kofeina Zobacz posta
    Kiedy nosiłam Ulę w chuście, zawsze czułam się bardziej winna, jeśli płakała przy wielo występowało podobne zjawisko- przesikana wielo była dla mnie nieco bardziej frustrująca, niż przesikany pampers: tak, jakby pampka nie dało się przesikać, a w wózkach dzieci nie płakały.
    Wstydzić się nie wstydziłam, ale czułam- może irracjonalnie - większy niepokój i chyba większą odpowiedzialność.
    Mam tak samo! Jakby dzieci w chustach nie płakały, a wielo były lekiem na całe zło

    Cytat Zamieszczone przez miss_kumcia Zobacz posta
    Tu sie podpisze obiema rekami szczegolnie jak pupka troche zaczerwieniona i zmieniam przy tesciowej, to odczuwam frustracje,ze tak zachwalamy,a pupa jednak czerwona.. co zdaza sie po radioaktywnej kupie nie wylapanej nad sedesem
    Też mi głupio jak Kruszynka ma zaczerwieniona pupke, a to Jej się zdarza jak ząbki idą. No i my nie wyłapujemy kupek.

    A w przychodni mialam troche obawy jak szlismy,nie wiem dlaczego,ale mialam. Na szczescie nie mielismy w domu zadnych jednorazowek,a kupowac cale opakowanie dla dwoch pieluch to calkowicie bez sensu. Ale w sumie to nawet nie zauwazono albo zauwazono i nie wzbudzily zainteresowania

    Uwielbiam lato! Sliczna pieluszka na pupce i koszulka, i caly niepowtarzalny stroj gotowy
    Mój lekarz patrzy krzywo na nasze wielo. Nie wiem czemu. Za każdym razem mówi "Jeju co to jest? Dlaczego one takie wielkie?!"

  4. #4
    Chustofanka Awatar wetówka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Żywiec
    Posty
    346

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ania_przyszłamama Zobacz posta
    ja też się wszystkim chwalę pieluszkami wielo, niektóre koleżanki dopytują jak i co a niektóre tylko dziwnie milczą i robią wielkie oczy
    ale tak naprawdę to wstydziłabym się powiedzieć, że kilka pieluszek kupiłam używanych, boję się wyjść na wariatkę.
    u mnie tak samo,niektore kolezanki/kuzynki pytaja jak uzywac,jak prac a niektore wielkie oczy i pytanie"po co Ci to??"a jak jedna uslyszala ile taka pieluszka kosztuje to powiedziala"przeciez za tyle to cala paczke jednorazowek bys miala a do tego jeszcze woda,proszek itd".Jakos do ekologii sie przekonac nie dala.Ja sie jako tako nie wstydze ale wlasnie najgorsze sa takie twierdzenia(ze taniej jedno niz wielo) i tlumaczenie. Ale wiekszosc znajomych mam takich ze jak widza/widzieli Arka w wielo i zapytaja co to wysluchaja i nic mowia,tyle ze ladne.Nic nie komentuja.Nic nie dogaduja.I tak ma wlasnie byc,kazdy robi jak chce i nic innemu do tego a pieluszki-wzory sa tak ladne ze az zal ich nie uzywac czyt.pokazywac

  5. #5
    Chustomanka Awatar Gardenia
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    BW / Gorce
    Posty
    1,324

    Domyślnie

    nie wstydzimy się, ale w moim srodowisku chyba uchodze za skapca skoro tak kombinuje i karze dziecku w tetrze chodzic zamiast kupic mu 'porzadnego' pampersa....
    mama przedszkolaków

  6. #6
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    A ja się czasem wstydzę, nie samych wielorazówek, chlewu w domu. tzn. jak mi sie w domu napaskudzi to mi wstyd podwójnie, że ktoś może pomyśleć, że to przez pieluchy nie mam czasu, albo że nie dość że brudno, to jeszcze obsikane pieluchy się walają..
    Rozumiecie, o co biega? czuję, że w imię pieluszek powinna mieć w domu błysk, ale już nie mam siły...
    Takie miewam schizy, na szczęście do opanowania
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

  7. #7
    Chustonoszka Awatar buba
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    104

    Domyślnie

    Mnie wielo zawsze dumą napawały jeśli zdarzało się, że miałam w domu jakieś jednorazówki, zawsze je chowałam, żeby nikt nie widział trochę mi szkoda, że HUbi już odpieluchowany, ze względu na urodę letniego zestawu koszulka+ wielo właśnie

  8. #8
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    Mnie wielo zawsze dumą napawały jeśli zdarzało się, że miałam w domu jakieś jednorazówki, zawsze je chowałam, żeby nikt nie widział trochę mi szkoda, że HUbi już odpieluchowany, ze względu na urodę letniego zestawu koszulka+ wielo właśnie
    ja też jednorazóki chowam w szafie (trochę przed samą sobą), choć mam je raczej zawsze, używam głownie nad ranem, ale mam nadzieję od tego odejść, jak znajdę coś równei łatwego w zakładaniu
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •