Ja trzecie dziecko pieluchuje wielorazowo i raczej jestem z tego dumna. Przy ostatnim dziecku, kuzynka męża zapytala, czy już mi przeszlo z tą ekologią, a ja jej mówię, ze wręcz przeciwnie, wkurzam się jak mam jednorazówki kupować, szkoda mi kasy na nie, skoro mozna sobie ładną wielorazową kupić . Podsumowując, jestem dumna i tez czekam na ciepło, zeby pieluszki pokazywać, tylko muszę sobie dokupić jakies ladniejsze jeszcze, bo część tych, co mam od początku, już są mocno podniszczone, nie ma co ich pokazywać i na nie to po prostu spodenki zakładam